Liga Mistrzów gr. E: Zespół Bartosza Kurka rozbił Zenit Kazań

Siatkarze Lube Banki Macerata z Bartoszem Kurkiem w składzie od zwycięstwa rozpoczęli zmagania w grupie E Ligi Mistrzów. Włosi na inaugurację pokonali po emocjonującym meczu Zenit Kazań.

Siatkarze Lube Banki Macerata od mocnego uderzenia rozpoczęli rywalizację w grupie E, pokonując Zenit Kazań 3:0. W składzie Włochów mecz w pierwszej szóstce rozpoczął Bartosz Kurek, który na swoim koncie zapisał 17 punktów i był obok Iwana Zajcewa (20 pkt.) najlepiej punktującym zawodnikiem ekipy gospodarzy. W szeregach Rosjan błyszczał natomiast Maksim Michajłow.

Bartosz Kurek udanie rozpoczął rywalizację w rozgrywkach Ligi Mistrzów
Bartosz Kurek udanie rozpoczął rywalizację w rozgrywkach Ligi Mistrzów

Samo spotkanie, choć zakończone po trzech setach, przysporzyło kibicom wiele emocji. Gospodarze, którzy pierwszą partię otworzyli bardzo udanie, prowadząc po asie serwisowym Bartosza Kurka i skutecznym bloku na Matthew Andersonie 7:2, po drugiej przerwie technicznej roztrwonili przewagę. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Przy wyniku 25:25 więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy po błędzie w ataku Maksima Michaiłowa mogli cieszyć się z wygranej.

W drugiej odsłonie było już o wiele spokojniej. Podopieczni Alberto Giulianiego szybko uzyskali bezpieczną przewagę, którą utrzymywali przez całą partię. Zespół z Kazania w końcówce seta, po ataku z krótkiej Aleksandra Wołkowa zbliżył się co prawda na dwa punkty (22:20), jednak konsekwentnie grający Włosi nie pozwolili sobie na moment rozluźnienia triumfując po raz drugi, po ataku Bartosza Kurka.

W ostatniej odsłonie meczu Rosjanie tylko do stanu 12:11 dotrzymywali kroku siatkarzom z Maceraty. Od tego momentu miejscowi zaczęli powiększać przewagę, która na drugiej przerwie technicznej wynosiła już 5 oczek. Ambitnie walczący zespół Zenitu chwilę później zdołał zmniejszyć dystans do dwóch oczek (16:18), jednak to było wszystko na co swoim przeciwnikom pozwolili Włosi.

Lube Banca Macerata - Zenit Kazań 3:0 (27:25, 25:21, 25:22)

Lube: Zajcew, Stanković, Kurek, Podrascanin, Baranowicz, Kovar, Henno (libero) oraz Paparoni, Monopoli, Giombini

Zenit: Grbić, Anderson, Wołkow, Abrosimow, Siwożelez, Michajłow, Babiczew (libero) oraz Wołkow, Jakowlew, Poletajew

W drugim meczu grupy E zmierzą się Lokomotiw Nowosybirsk z Aich/Dob Posojilnica. Spotkanie rozegrane zostanie 24 października o godz. 19.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (8)
yomyziom
23.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
WOW poprawka w 30min. ,gratulacje! 
avatar
stary kibic
23.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I mecz wygrał się sam.. Może do Lloya Balla mu daleko, ale jego prymitywne odbicie było skuteczne. Błędów było niewiele przy tak wysokiej skuteczności w ataku. 
avatar
Eroll
22.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Odnośnie Baranowicza się nie zgodzę. Gra bardzo niechlujnie, niedokładnie, a co najgorsze-gubi się w trudnych momentach. Jakby nie potrafi ocenić, któremu graczowi nie idzie i do kogo posłać pi Czytaj całość
D2U
22.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale trzeba zauważyć ze rozgrywający Zenitu Grbić dopiero od niedawna trenuje z zespołem. W spotkaniu rewanżowym już tak
łatwo włochom nie pójdzie. 
alk123
22.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo dobry mecz Kurka. Jego 72 proc. w ataku robi wrażenie. Walnie przyczynił się do sukcesu Lube. Co do Baranowicza, to zaliczył kilka "baboli", ale generalnie stara się grać kombinacyjnie. Czytaj całość