Triumf doświadczenia - relacja z meczu Muszynianka Fakro Muszyna - Pałac Bydgoszcz

Siatkarki Muszynianki Fakro Muszyna od zwycięstwa rozpoczęły rywalizację w rozgrywkach Orlen Ligi sezonu 2013/2014. Podopieczne Bogdana Serwińskiego bez straty seta pokonały zespół z Bydgoszczy.

Mecz w Muszynie był starciem dwóch zespołów, które przed rozpoczęciem sezonu stanowią olbrzymią zagadkę. Co prawda większość fachowców ekipę z Bydgoszczy skazało już na spadek, jednak mecze towarzyskie w wykonaniu podopiecznych Rafała Gąsiora pokazały, że w zespole tkwi spory potencjał. Starcie z brązowymi medalistkami minionego sezonu, które po cichu liczą na włączenie się do walki o medale, miało dać odpowiedź na pytanie, czy Pałacanki będą w stanie powalczyć o coś więcej niż tylko dolne rejony ligowej tabeli. Tym bardziej że na terenie rywala, ekipa znad Brdy po raz ostatni zwyciężyła przed sześcioma laty. Było to jednocześnie ostatnie zwycięstwo odniesione nad zespołem z Małopolski w rozgrywkach ligowych.

Mecz nieco lepiej rozpoczęły podopieczne Bogdana Serwińskiego, które objęły prowadzenie 3:1. Szybko jednak obudziły się przyjezdne. Dobra gra Tamary Kaliszuk i Agaty Karczmarzewskiej-Pury sprawiła, że po kilku minutach to Pałacanki zyskały dwupunktową przewagę (5:3). Od tego momentu rywalizacja na parkiecie nieco się wyrównała. W ataku błyszczały Karolina Różycka i Aleksandra Jagieło, dzięki czemu przyjezdnym nie udało się odskoczyć na bezpieczny dystans. Przy stanie 12:14 skutecznymi zbiciami popisały się Aleksandra Jagieło i Sylwia Wojcieska doprowadzając do remisu 14:14. Od tej pory wynik oscylował w okolicach remisu niemal do końca seta. Jego losy rozstrzygnęły się przy stanie 19:19. W kolejnych trzech akcjach pomyliły się Tamara Kaliszuk i Katarzyna Połeć, skutecznym zbiciem popisała się Jagieło i przewaga Mineralnych wzrosła do trzech oczek (22:19). Trener Gąsior starał się wybić z rytmu rywalki, desygnując do gry Julię Twardowską w miejsce Pauliny Głaz, jednak młoda przyjmująca nie zdołała odmienić losów seta i ostatecznie brązowe medalistki minionego sezonu triumfowały 25:20.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Drugą partię dobrze rozpoczęły bydgoszczanki, które objęły prowadzenie 5:2. Mineralne szybko jednak ruszyły w pościg i po skutecznym bloku Ivany Plchotovej oraz udanym ataku Karoliny Różyckiej objęły prowadzenie 7:6. Po pierwszej przerwie technicznej gra się nieco wyrównała, jednak taka sytuacja nie utrzymała się zbyt długo. Przy wyniku 11:11 kolejne pięć punktów zdobyły gospodynie, które na przerwę techniczną zeszły z wyraźnym prowadzeniem (16:11). Szkoleniowiec gości starał się szukać optymalnego ustawienia, desygnując do gry na pozycji rozgrywającej w miejsce Jany Sawoczkiny Martę Biedziak, jednak to nie zmieniło losów seta. W końcówce szansę debiutu w barwach Mineralnych otrzymała Natalia Kurnikowska. Na boisku pojawiła się także Kinga Dybek, dla której był to pierwszy występ na parkietach Orlen Ligi.

Natalia Kurnikowska (nr 14) w zespole Muszynianki Fakro Muszyna pojawiła się pod koniec drugiego seta
Natalia Kurnikowska (nr 14) w zespole Muszynianki Fakro Muszyna pojawiła się pod koniec drugiego seta

W trzeciej partii trener Bogdan Serwiński zdecydował się dokonać korekty w wyjściowym składzie, posyłając na parkiet w miejsce Magdaleny Piątek Natalię Kurnikowską. To jednak bydgoszczanki, podobnie jak w poprzedniej partii, od początku uzyskały niewielką przewagę, która na przerwie technicznej wynosiła trzy oczka (8:5). Po powrocie na plac gry, ponownie w skuteczny pościg ruszyły gospodynie. W ataku pomyliły się Tamara Kaliszuk i Kinga Dybek, bezbłędnie spisały się natomiast Karolina Różycka i Ivana Plchotowa, dzięki czemu Muszynianka objęła prowadzenie 10:9. Ta sytuacja najwyraźniej wytrąciła z rytmu przyjezdne, które podobnie jak w poprzedniej partii kompletnie się pogubiły, oddając inicjatywę rywalkom, które na drugiej przerwie technicznej prowadziły już 16:11. W końcówce seta na boisku przy stanie 21:18 pojawiły Justyna Sosnowska i Gabriela Jasińska. Bydgoszczanki pogrążyła jednak Emilia Mucha, która asem serwisowym zakończyła całe spotkanie

Polski Cukier Muszynianka Fakro Muszyna - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:15, 25:15)

Muszynianka: Mazurek, Różycka, Jagieło,Wojcieska, Plchotova, Piatek, Maj (libero) oraz Kurnikowska, Jasińska, Sosnowska, Mucha

Pałac: Kaliszuk, Karczmarzewska-Pura, Naczk, Głaz, Sawoczkina, Połeć, Wysocka (libero) oraz Twardowska, Biedziak, Dybek

Źródło artykułu: