Tomasz Wójtowicz dla SportoweFakty.pl: Dałbym czas trenerowi Anastasiemu do mistrzostw świata

Według Tomasza Wójtowicza, selekcjoner Anastasi Anastasi powinien prowadzić biało-czerwonych podczas przyszłorocznych mistrzostw świata, nawet w razie niepowodzenia w czempionacie Starego Kontynentu.

Andrea Anastasi doprowadził Polaków do złotego i brązowego medalu w Lidze Światowej, drugiego miejsca w Pucharze Świata oraz trzeciej pozycji w mistrzostwach Europy, ale dwie ostatnie imprezy były nieudane dla polskiej kadry. - Do igrzysk wszystko grało w tej drużynie, a potem nagle coś się zacięło. Nie wiem czy to było związane z psychiką polskich siatkarzy, czy przygotowaniem fizycznym. Nie można powiedzieć jednym zdaniem, że tego brakowało, bądź tamtego. Patrząc i komentując mecz, trudno powiedzieć, co zawiodło podczas ostatniej Ligi Światowej, jeśli się nie zna zaplecza - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl były mistrz świata i złoty medalista olimpijski z Montrealu, Tomasz Wójtowicz.
 
- Sezon jeszcze trwa i zobaczymy, co Polacy zaprezentują podczas mistrzostw Europy. Może coś więcej wtedy będzie można powiedzieć. Zawsze są jakieś przyczyny: ten zawodnik kontuzjowany, inny zmęczony. Poczekajmy do Euro. Teraz biało-czerwoni mają czas na spokojne przygotowanie - dodał wybitny reprezentant Polski.

Wójtowicz przestrzega przed pochopną zmianą selekcjonera w razie niepowodzenia podczas mistrzostw Europy
Wójtowicz przestrzega przed pochopną zmianą selekcjonera w razie niepowodzenia podczas mistrzostw Europy

Sporo zarzucano Anastasiemu, że pomimo nie najlepszej gry polskiej drużyny, zbyt mało okazji do zaprezentowania swoich umiejętności otrzymał rozgrywający Fabian Drzyzga. - Na pewno były takie mecze, że można było dać szansę Drzyzdze. Chciałoby się, aby Fabian miał więcej gry i zbierał doświadczenie, ale każdy trener ma swój styl prowadzenia i nie chcę w to wkraczać - kontynuował były podopieczny Huberta Wagnera.

Jaki los powinien spotkań włoskiego selekcjonera Polaków, gdyby polski zespół nie awansowałby do strefy medalowej ME? - Ja myślę, że trenerowi Anastasiemu trzeba dać czas do mistrzostw świata, nawet w razie niepowodzenia podczas mistrzostw Europy, i nie ma co podejmować nerwowych ruchów. Trzeba dać troszkę spokoju i ciągłości pracy. Najgorsze jakby przyszedł drugi trener, coś pozmieniał, a i tak nie było by żadnego wyniku na mistrzostwach świata. Selekcjonera trzeba oceniać za jakiś cykl i potrzeba trochę cierpliwości. U nas ciężko jest stworzyć taką drużynę jak w Brazylii, która wygrywałaby przez ileś tam lat - zakończył Wójtowicz.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (20)
avatar
panda25
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie półfinał w ME to "minimum kwalifikacyjne" dla trenera
Ilość drużyn 'aspirujących' w Europie wystarcza, by pierwszą czwórkę uznać za cel osiągalny lub do osiągnięcia. Brak tego wyniku,
Czytaj całość
avatar
Sebol89k
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Znależli się obrońcy A.A nie żartujcie... Prawda jest taka że trenera bronią powołania , wyniki , przygotowanie zawodnikow i reakcja na zdarzenia na boisku ( zmiany, czasy, taktyka) ... :) Pods Czytaj całość
avatar
stary kibic
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Myślę, że AA nikogo nie oszukał. Do rozmów z Szamponem przed IO przyczyniła się interwencja "opalonego" prezesa - w domyśle za namową prezesa wszystkich prezesów. Mariusz sam zdecydował o swoim Czytaj całość
wiska
24.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
To chyba Ty bredzisz.Wlazly od poczatku nie chcial grac,Guma chcial odpoczac,a szczerze mowiac to zmeczenie sezonem widac bylo juz w finalach.Jak mogl oszukac Wlazlego przed IO to bylaby kpina Czytaj całość
avatar
Sebol89k
24.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pan Wójtowicz chyba za dużo się napił albo nałykał tabletek... A.A przegrał już 2 imprezy z rzedu i jesli przegra 3 to natychmiast nalezy go pogonić do Italii bo nie gwarantuje zadnego sukcesu Czytaj całość