Najlepsi zostaną w Olsztynie

Wszyscy sympatycy zespołu z Olsztyna muszą pogodzić się z informacją, że firma Mlekopol nie będzie dalej wspierała drużyny. Skutkiem tego jest najmniejszy budżet wśród zespołów PlusLigi.

W tym artykule dowiesz się o:

Edmund Borawski, szef firmy Mlekopol obiecał działaczom olsztyńskiej drużyny, że jeżeli klub będzie wspierany przez miasto, to przedłuży umowę sponsorowania AZS Olsztyn. Jednak w środę okazało się, że nie dojdzie do wcześniej obiecanego przedłużenia umowy, pomimo tego, że miasto Olsztyn oraz marszałek zgodnie zapewnili, że będą wspierać drużynę - Nie rozumiem, dlaczego pan Borawski nas zwodził - mówi przewodniczący rady nadzorczej AZS Andrzej Koncicki - Gdyby zrobił to wcześniej, znaleźlibyśmy inne rozwiązanie. Dalej szukamy sponsora, choć to będzie trudne - po chwili dodaje Koncicki.

Jeżeli sytuacja się nie zmieni, to zespół z Olsztyna będzie posiadał najmniejszy budżet w rozgrywkach PlusLigi. Jednak w czwartek działacze olsztyńskiej drużyny osiągnęli duży sukces, ponieważ namówili do gry Pawła Zagumnego, Grzegorza Szymańskiego, Wojciecha Grzyba, Tomasza Kowalczyka, Jakuba Oczko, Krzysztofa Andrzejewskiego, Tomasza Józefackiego oraz Pawła Siezieniewskiego. W najbliższych dniach rozstrzygnie się sprawa Fina Ollima Kunarima, który jeszcze nie zadecydował czy chce grać dla AZS za mniejsze pieniądze.

Komentarze (0)