We włoskiej Serie A zespół, który wyżej uplasuje się w pierwszej części sezonu, w ćwierćfinale i półfinale play-off rozpoczyna rywalizację od stanu 1:0. Przy tak znaczącej zaliczce nie ma więc mowy o odpuszczeniu jakiegokolwiek spotkania w fazie zasadniczej. Czy taki system mógłby sprawdzić się w Polsce? - Moim zdaniem, byłoby to dobre rozwiązanie. Każdy zespół walczyłby o jak najwyższe miejsce, by mieć potem przewagę w play-offach. To byłoby ciekawe. Atut własnej hali też na pewno jest istotny. Taki handicup w postaci jednego meczu, to byłoby naprawdę coś - przyznaje cytowany przez serwis plusliga.pl zawodnik AZS Politechniki Warszawskiej Maciej Pawliński.
Jego drużyna, mimo przedsezonowych problemów, całkiem sprawnie poradziła sobie w lidze. - Zespół był budowany naprędce i za nieduże pieniądze. Jednak udało się dobrze grać, wygrać kilka meczów z zespołami, które były wyżej notowane. Pierwsza część rundy zasadniczej była bardzo ciekawa. Zajęliśmy w niej trzecie miejsce, później było troszeczkę gorzej, ale przydarzyły się nam kontuzje. Generalnie sezon oceniam na duży plus - podsumowuje doświadczony przyjmujący.
