Wicemistrz Polski na razie nie błyszczy

Zdobywcy Pucharu Polski i wicemistrzowie naszego kraju rozegrali sparing w Rudnikach Wieluńskich z Pamapolem Wieluń. Podopieczni Radosława Panasa zdołali urwać tylko jednego seta, przegrywając ostatecznie 1:3.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo iż spotkanie sparingowe, to siatkarze AZSu Częstochowa byli faworytami potyczki z I-ligowcem. Szkoleniowiec Radosław Panas testował w tym spotkaniu wielu zawodników, ale nie przyniosło to rezultatu w postaci korzystnego wyniku. Siatkarze z Częstochowy zwyciężyli tylko w III secie.

- Dopiero od poniedziałku trenujemy w pełnym składzie - powiedział Zbigniew Bartman, który został powołany przez trenera Raula Lozano na zgrupowanie kadry przed rewanżem z Belgią. - Były to tzw. pierwsze koty za płoty. Mieliśmy fatalne przyjęcie, a co za tym idzie były problemy z wyprowadzeniemn ataku. Pamapol zagrał świetnie i jak będzie tak spisywał w I lidze, to daleko zajdzie - pochwalił rywali w rozmowie z PLS Bartman.

Pamapol Siatkarz Wieluń - AZS Częstochowa 3:1 (25:18, 25:14, 21:25, 25:23)

Pamapol Siatkarz Wieluń: Żmuda, Lubiejewski, Sobala, Zajder, Błoński, Kryś (libero) oraz Sarnecki, Paniączyk

Domex Tytan AZS Częstochowa: Stelmach, Michalczyk, Bartman, Wrona, Mlyakov, Zatorski (libero) oraz Drzyzga, Wierzbowski, Janeczek, Gradowski, Gunia

Komentarze (0)