Niemcy kolejnymi rywalami Jadaru!

Od początku przyszłego tygodnia radomianie będą trenowali we własnej hali. Podopieczni Mirosława Zawieracza nie mają większych problemów i jak zapewniają, ich przygotowania do ligowego sezonu przebiegają w jak najlepszym porządku.

W piątek i sobotę radomianie zwyciężyli w Festiwalu Siatkówki wyprzedzając zespoły Delekty Bydgoszcz, BBTSu Bielsko-Biała i mistrza Słowacji - Chemesu. Niestety radomianie okupili występ kontuzją. W ostatnim spotkaniu ze Słowakami Damian Domonik wyskoczył do bloku, a chwilę później jego twarz wykrzywił grymas bólu. Na początku kontuzja wyglądała naprawdę poważnie, ale ostatecznie skończyło się na zwichnięciu prawej ręki.

Radomianie od dłuższego czasu poszukiwali sparingpartnera na przyszły tydzień. Wtedy to pojawiła się propozycja z Przemętu, aby Jadar zmierzył się z występującym w niemieckiej Bundeslidze Netzhoopper. Jak się okazało na tej potyczce bardzo zależało burmistrzowi tego miasteczka, który dołożył wszelkich starań, żeby radomianie mogli dotrzeć na miejsce.

Radomianie od dłuższego czasu poszukiwali sparingpartnera na przyszły tydzień. Wtedy to pojawiła się propozycja z Przemętu, aby Jadar zmierzył się z występującym w niemieckiej Bundeslidze Netzhoopper. Jak się okazało na tej potyczce bardzo zależało burmistrzowi tego miasteczka, który dołożył wszelkich starań, żeby radomianie mogli dotrzeć na miejsce.

- Do Przemętu wyjedziemy w piątek po treningu, a pod wieczór rozegramy tam pierwszy sparing. Drugie spotkania odbędzie się w sobotę rano - poinformował nas Mirosław Zaiweracz. - To będzie na pewno ciekawe urozmaicenie. Zagramy z interesującą drużyną z Niemiec - cieszy się Oskar Kaczmarczyk - statystyk Jadaru.

Komentarze (0)