Puchar CEV siatkarek: Dziwny mecz w Koniz - wyniki środowych spotkań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę odbyły się cztery spotkania 1/8 Pucharu CEV siatkarek. Najciekawszy mecz kibice obejrzeli w szwajcarskim Koniz, gdzie po raz kolejny potwierdziło się powiedzenie "Kto nie wygrywa 2:0, ten...".

Obserwatorów kolejnych spotkań w Puchar CEV najbardziej interesowała forma siatkarek Kontynium Wołyń Łuck, które był autorkami największej niespodzianki w 1/16 rozgrywek. Ukraińska drużyna potwierdziła dobrą dyspozycję, nie dając większych szans francuskiemu SES Calais. Kibice dopiero w ostatnim secie zobaczyli wyrównaną walkę, którą wygrały gospodynie 28:26, pierwsze dwie odsłony były natomiast jednostronnym widowiskiem.

Zaskakujący obrót spraw przybrał natomiast pojedynek zespołów Volley Koniz i Stinta Bacau. Siatkarki z Rumunii w drugim meczu 1/16 Pucharu pozwoliły swoim rywalkom ze Splitu jedynie na zdobycie 27 punktów, a w środę przegrywały już 0:2 w Szwajcarskim Köniz. Przyjezdne obudziły się jednak w trzeciej partii i szybko doprowadziły do tie-breaka. Dopiero wtedy kibice doczekali się zaciętej walki, z której zwycięsko wyszły siatkarki z Bacau. Tym samym po stronie przegranych znalazła się Marta Ostrowska.

Rote Raben Vilsiburg - Baki-Azeryol Baku 3:1 (25:15, 22:25, 25:23, 25:15)

Beziers VB - SVS Post Schwechat 3:1 (25:18, 20:25, 25:20, 25:13)

Volley Köniz - Stinta Bacau 2:3 (25:18, 25:19, 18:25, 16:25, 17:19)

Kontynium Wołyń Łuck - SES Calais 3:0 (25:11, 25:13, 28:26)

Źródło artykułu: