Tylko odzyskanie tytułu spędza sen z powiek Mineralnym?

Siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna znów chcą ugrać w sezonie jak najwięcej, dlatego nie mają priorytetów. Liga jest równie ważna jak europejskie puchary.

Co jest ważniejsze, liga czy europejskie puchary? Wiele osób z zespołów walczących na obu "frontach" zwykle odpowiada: liga jest tak samo ważna, jak potyczki na arenie międzynarodowej. Wydaje się zatem, iż złoto smakuje zawsze tak samo. To jednak na sukcesy polskich drużyn w Europie od dłuższego czasu oczekują kibice siatkarscy w naszym kraju. Na panów możemy liczyć, tymczasem panie w ostatnich latach zawodzą.

W tegorocznej Lidze Mistrzyń reprezentuje nas m.in. wicemistrz kraju Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna, który po raz kolejny zbudował bardzo mocny team, mogący z powodzeniem walczyć z najlepszymi w Europie. I choć jak co roku w Muszynie nastroje przed europejskimi pucharami są bojowe, a aspiracje drużyny bardzo duże, to zawodniczki jak mantrę powtarzają to samo: liczą się dla nas tak samo każde rozgrywki - i te europejskie, i te krajowe, w których przecież chodzi o odzyskanie tytułu mistrza Polski.

- Walka o medale, o złoto nadal pozostaje naszych celem, bez dwóch zdań. Nie ukrywam, że na arenie międzynarodowej też bardzo "ciśniemy", żeby odnosić sukcesy
- mówiła portalowi SportoweFakty.pl Paulina Maj, libero Mineralnych.

- My mamy grać i wygrywać, to na pewno. Nie ma dla nas czegoś takiego, że coś jest dla nas ważniejsze. Do każdego meczu podchodzimy maksymalnie skoncentrowane. Siatkówka jednak jest tak przewrotna, że nie zawsze będziemy najlepsze. Czasem musimy uznawać wyższość przeciwników - wtórowała jej Kinga Kasprzak.

Kinga Kasprzak zapewnia: Liga i europejskie puchary - zawsze chcemy wygrywać
Kinga Kasprzak zapewnia: Liga i europejskie puchary - zawsze chcemy wygrywać
Źródło artykułu: