CEV: Absolutne debiutantki - zapowiedź meczu AZS Białystok - SVS Post Schwechat

Europejskie puchary po raz pierwszy w stolicy Podlasia. AZS Białystok zaczyna swoją przygodę na międzynarodowych parkietach. W środę ekipa Czesława Tobolskiego zmierzy się z SVS Post Schwechat.

Informacja o tym, że AZS Białystok zagra w europejskich pucharach, może poniekąd szokować. Białostoczanki w poprzednim sezonie ligowym do ostatniej chwili walczyły o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ich heroiczny bój okazał się zwycięski i Akademiczki utrzymały się w ekstraklasie. Nikt wtedy nie przypuszczał, iż zespół, który zajął dziewiąte miejsce w rozgrywkach, będzie reprezentował nasz kraj na arenie międzynarodowej. Jednak splot różnych przypadków sprawił, iż podopieczne Czesława Tobolskiego dostały się do pucharów. Początkowo wydawało się, że siatkarki AZS-u zagrają w Challange Cup. Ostatecznie wezmą udział w bardziej prestiżowym Pucharze CEV.

Występ w CEV CUP będzie doskonałą okazją na poprawienie humorów w drużynie. Absolutne debiutantki na europejskich salonach nie zachwycają swoją grą w Orlen Lidze. Dość powiedzieć, że białostoczanki nie wygrały jeszcze ani jednego seta w tych rozgrywkach. Starcie z SVS Post Schwechat może okazać się szansą na przełamanie niekorzystnej passy. Jednak aby tak się stało, siatkarki AZS-u muszą znacząco poprawić przyjęcie zagrywki. Ten element mocno kuleje u Podlasianek. Zły odbiór zagrywki powoduje, że rozgrywająca Ewa Cabajewska częściej biega za piłką na parkiecie niż ją rozgrywa.

Kłopoty z przyjęciem to nie jedyny problem z jakim musi się zmagać trener Akademiczek Czesław Tobolski. Szkoleniowiec wciąż nie ma do dyspozycji pełnego składu. Kontuzję nogi leczy środkowa Anna Łozowska, do tego na uraz narzeka Rheeza Grant. - Skręciła kostkę i jeszcze nie doszła do siebie. Myślę, że już niedługo zacznie trenować i do nas dołączy - mówiła po niedzielnym spotkaniu z BKS-em Aluprofem, Edyta Rzenno.

W środę rywalem białostoczanek będzie drużyna z Wiednia. Skład austriackiej ekipy jest dla polskich kibiców prawie anonimowy. Jedyną znaną zawodniczką jest Katerina Kociova. Czeszka jeszcze w ubiegłym sezonie broniła barw spadkowicza z ekstraklasy - Stali Mielec. W przeszłości w SVS Post Schwechat grały m. in. Courtney Thompson oraz Alexis Crimes.

Rywalizacja AZS-u z SVS Post toczy się w systemie mecz i rewanż. Do kolejnej rundy awansuje klub, który wygra dwa mecze. W razie odniesienia po jednym zwycięstwie przez oba zespoły o awansie będzie decydował tzw. złoty set. Pierwszy pojedynek już w środę o godz. 18 w hali sportowej przy ul. Pułaskiego 96 w Białymstoku.

AZS Białystok - SVS Post Schwechat / środa 24.10.2012 godz. 18.00

Komentarze (0)