- To impreza Polsatu i Polskiego Związku Piłki Siatkowej, ale przede wszystkim Polaków. Nie wierzę, że wydarzenie o tak olbrzymiej randze nie będzie wspierane przez rząd w stopniu co najmniej takim, jak miało to miejsce z piłkarskim EURO - mówi dla "Przeglądu Sportowego" Piotr Pykel, wiceszef sportu w Polsacie. Stacja wykupiła prawa do turnieju i wszystkie prawa pokrewne.
Na pomoc państwa liczy także prezes PZPS Mirosław Przedpełski, który planował, że mundial w Polsce będzie jeszcze lepszy niż ten ostatni w Italii. Włosi na imprezę wydali ponad 120 milionów złotych. Wstępnie polskie miasta-gospodarze powinny razem zainwestować w promocję i organizację zawodów około 60 milinów. Dziś mówi się o mniejszych kwotach.
Źródło: Przegląd Sportowy