Tauron MKS Dąbrowa Górnicza ogłosił skład na sezon 2012/2013, który wzbogaci się o jeszcze jedną siatkarkę. W klubie nadal cieszą się z najlepszego wyniku w historii, ale przede wszystkim myślą o zbliżających się rozgrywkach ligowych oraz pucharowych, zespół wystąpi bowiem w Lidze Mistrzyń.
Miniony sezon dąbrowskie siatkarki zakończyły z Pucharem Polski oraz brązowymi medalami mistrzostw Polski. Tym samym jest to najlepszy wynik w historii MKS-u. - Był to wielki prezent na dwudziestolecie klubu, który w tym roku obchodzimy. Budowaliśmy go od zera, a miniony sezon zakończyliśmy z Pucharem Polski i brązowym medalem. Możemy czuć lekki niedosyt, gdyż byliśmy blisko finału. Jednak gdy przemyślałem sobie wszystko na spokojnie, to stwierdziłem, że może dobrze, iż tak się stało. Gdybyśmy w jednym roku ustrzelili dublet, to o co walczylibyśmy w następnym sezonie. I oto plan na zbliżające się rozgrywki jest następujący - zdobyć mistrzostwo kraju - powiedział Robert Koćma, prezes klubu.
Podobnego zdania jest prezydent Dąbrowy Górniczej. - Ten rok faktycznie należał do imponujących. Rysy zdobyliśmy, zabrakło ciut do Giewontu. Dzięki wzmocnieniom otwierają się przed nami szanse na mistrzostwo Polski - podkreślił Zbigniew Podraza.
Zmiany w składzie są wręcz kosmetyczne, dotychczas do zespołu dołączyły jedynie trzy siatkarki. - Stworzyliśmy zespół, który będzie stać na walkę o tytuł. Nie dokonaliśmy wielu zmian, pozostały wszystkie zawodniczki z podstawowej szóstki, a również dokonaliśmy wzmocnień - przekonuje Koćma.
Mimo że sztab szkoleniowy również docenia wagę sukcesu drużyny, to dla pierwszego trenera ważniejsze jest coś innego. - Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest to, że w ubiegłym sezonie udało nam się stworzyć zespół, który rozumiał się na boisku i poza nim, który tworzył drużynę zawsze. Mieliśmy gorsze i lepsze momenty, ale wszystkie zespoły w polskiej lidze tak grały. Mieliśmy grupę, która tworzyła jedność - przyznał Waldemar Kawka.
Walka o mistrzostwo kraju oraz rywalizacja na arenie międzynarodowej, czyli w Lidze Mistrzyń wymaga odpowiednich środków finansowych. O wielkość budżetu w klubie nie muszą się martwić, choć przyznają, że pozostał do wykonania jeszcze jeden mały krok.
- Budżet uległ zwiększeniu przy takim sukcesie. Musiał on wzrosnąć przez sam fakt gry w Lidze Mistrzyń, która wiąże się z kosztami wysokości 400 tysięcy złotych. Jeśli chodzi o wynagrodzenia dla siatkarek, to wzrosną one o mniej więcej 12 proc. Również sztab szkoleniowy otrzyma podwyżkę od 1 lipca. Kilka rozmów z potencjalnymi sponsorami dobiegają końca, w ciągu dwóch, trzech tygodni podpiszemy umowy. Mam nadzieję, że dopełni to nasz budżet w 100 proc. Umowa z Tauronem obowiązuje do 30 czerwca, ale jesteśmy w trakcie ustalania szczegółów nowej umowy, więc jestem przekonany, że Tauron Polska Energia będzie sponsorem tytularnym również w zbliżającym się sezonie - wyjaśnił szczegółowo prezes Koćma.
Klub już niedługo spełni również wymaganie dotyczące bycia spółką akcyjną. - Za jakieś dwa tygodnie klub będzie spółką akcyjną, wniosek aktualnie znajduje się w sądzie. Udziałowcami klubu są osoby prywatne, od lat związane z klubem, które kładą środki finansowe z własnych firm. Przekształcenie musiało nastąpić zgodnie z ustawą. Natomiast już po przekształceniu będziemy chcieli się otworzyć na innych udziałowców, przede wszystkim dla miasta, które jeszcze nie jest udziałowcem - wyjaśnił Robert Koćma.