Jako pierwsi do Turnieju Mistrzów awansowali siatkarze z Poznania, którzy niespodziewanie pokonali faworyta całej II ligi Krispol Wrześnię. Akademicy po rundzie zasadniczej zajmowali drugie miejsce i mieli stratę do prowadzącego Krispolu aż 13 punktów! We Wrześni oba zespoły wygrały po jedynym finałowym spotkaniu. Kluczowy okazał się pierwszy pojedynek w stolicy Wielkopolski, w którym Akademicy zwyciężyli 3:2 i 17:15 w tie-breaku. Następnego dnia tylko potwierdzili swoją dobrą dyspozycję.
- To była bardzo nerwowa rywalizacja, dlatego czasami widowisko nie stało na najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że to my lepiej znieśliśmy tę wojnę psychologiczną, popełniliśmy mniej błędów i zasłużenie wygraliśmy - podsumowywał finał dla SportoweFakty.pl zawodnik AZS UAM Krystian Pachliński.
Gruap 1: Krispol Września - AZS UAM Poznań 1:3
Wyniki poszczególnych spotkań:
Krispol Września - AZS UAM Poznań 2:3 (23:25, 20:25, 25:21, 25:22, 11:15)
Krispol Września - AZS UAM Poznań 3:0 (25:21, 27:25, 25:22)
AZS UAM Poznań - Krispol Września 3:2 (25:20, 24:26, 27:29, 25:19, 17:15)
AZS UAM Poznań - Krispol Września 3:1 (27:25, 25:21, 15:25, 26:24)
Bardzo podobny scenariusz miała rywalizacja w drugiej grupie. Kęczanin Kęty także do finału przystępował z drugiego miejsca i również po meczach w Spale był remis 1:1. Dodatkowo w tym finale także rozegrano dwa tie-breaki. Porażka młodych uczniów ze Spały jednak nie dziwi, bo to Kęczanin był typowany do awansu, mimo 6-punktowej straty do lidera po rundzie zasadniczej.
Grupa 2: SMS PZPS I Spała - UMKS Kęczanin Kęty 1:3
Wyniki poszczególnych spotkań:
SMS PZPS I Spała - UMKS Kęczanin Kęty 2:3 (23:25, 28:26, 25:22, 22:25, 8:15)
SMS PZPS I Spała - UMKS Kęczanin Kęty 3:2 (25:22, 20:25, 25:22, 26:28, 15:12)
UMKS Kęczanin Kęty - SMS PZPS I Spała 3:0 (28:26, 25:18, 25:21)
UMKS Kęczanin Kęty - SMS PZPS I Spała 3:1 (25:18, 25:22, 20:25, 25:19)
Wyjątkowo szybko zakończyła się rywalizacja pomiędzy Czarnymi Radom a Pronarem Hajnówka w grupie trzeciej. Radomianie zgodnie z przewidywaniami pokonali rywali w trzech meczach, przegrywając zaledwie trzy sety.
Dla ekipy z Hajnówki już sam udział w finale grupy był wielkim sukcesem, ponieważ w półfinale hajnowianie wyeliminowali Camper Wyszków - czyli przedsezonowego faworyta do awansu, który obecnie próbuje wykupić miejsce w I lidze od borykającego się z problemami finansowymi GTPS Gorzów.
Grupa 3: Czarni Radom - Pronar Hajnówka 3:0
Wyniki poszczególnych spotkań:
Czarni Radom - Pronar Hajnówka 3:2 (20:25, 25:19, 23:25, 25:19, 15:13)
Czarni Radom - Pronar Hajnówka 3:1 (14:25, 25:16, 25:19, 25:14)
Pronar Hajnówka - Czarni Radom 0:3 (18:25, 19:25, 16:25)
Najdramatyczniej było w finale grupy czwartej. Po dwóch meczach na własnym parkiecie AKS Rzeszów prowadził 2:0 i był już jedną nogą w Turnieju Mistrzów. Avia, czyli zeszłoroczny spadkowicz z I ligi, potyczki na własnym parkiecie rozpoczęła jednak od wygranej 3:0. Kolejnego dnia także zwyciężyła 3:1 i rywalizacja wróciła do Rzeszowa, gdzie o triumfie decydował tie-break wygrany przez gospodarzy.
Grupa 4: AKS Rzeszów - Avia Świdnik 3:2
Wyniki poszczególnych spotkań:
AKS Rzeszów - Avia Świdnik 3:0 (25:20, 25:14, 31:29)
AKS Rzeszów - Avia Świdnik 3:1 (23:25, 25:20, 25:16, 25:12)
Avia Świdnik - AKS Rzeszów 3:0 (30:28, 25:22, 25:20)
Avia Świdnik - AKS Rzeszów 3:1 (20:25, 25:21, 25:19, 25:21)
AKS Rzeszów - Avia Świdnik 3:2 (23:25, 22:25, 25:18, 31:29, 15:8)