Powinno pójść gładko - przed spotkaniem Iller Bankasi Ankara - BKS Aluprof Bielsko-Biała

Już w najbliższą środę siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała zagrają rewanżowe spotkanie z tureckim Iller Bankasi Ankara w pierwszej rundzie pucharu CEV. Tydzień temu bielszczanki zmiażdżyły rywalki na własnym terenie. Czy w Turcji też pójdzie gładko?

Pierwszy mecz BKS-u Aluprof w pucharze CEV sezonu 2011/2012 nie miał większej historii. Bielszczanki zmiotły z parkietu w hali przy ulicy Rychlińskiego w Bielsku-Białej swoje rywalki, triumfując 3:0. Wyniki poszczególnych partii - do 13, 12 i 18 - oddają przewagę, jaką miał polski zespół nad młodym teamem z Turcji. W rewanżu również powinno być dobrze dla zespołu brązowych medalistek mistrzostw Polski.

Team trenera Mariusza Wiktorowicza miał sporo czasu, aby dobrze przygotować się do konfrontacji w europejskich pucharach. Od spotkania numer jeden w Bielsku-Białej minął tydzień, w trakcie którego bielszczanki nie musiały rozgrywać meczu ligowego (to najbliższe starcie BKS rozegra 14 grudnia z Pałacem Bydgoszcz), a więc mogły skupić się na treningach wyłącznie pod kątem rywalizacji z Turczynkami.

Pierwsze spotkanie nie dostarczyło wielu emocji, a po ekipie znad Bosforu było widać małe ogranie i doświadczenie międzynarodowe. Turczynki słabo spisują się w tym sezonie w rodzimej lidze, a w starciu z Aluprofem praktycznie nie istniały na parkiecie. Bielszczanki nie potrzebowały wielu sił, aby ograć przeciwnika. 17 punktów dla gospodyń zdobyła Klaudia Kaczorowska, a 11 Alexis Crimes. W ekipie gości 14 "oczek" zanotowała Meryem Boz - była zawodniczka Atomu Trefla Sopot.

Zespół BKS-u w ostatnich tygodniach zwyżkuje jeśli chodzi o formę. Wygrał kilka spotkań ligowych z rzędu, a do tego budowany od podstaw przed sezonem team rozumie się na parkiecie coraz lepiej. Świetnie wprowadziła się na libero Tamari Miyashiro, w dobrej dyspozycji są Crimes, Bamber-Laskowska czy Gabriela Wojtowicz. Trener Wiktorowicz dysponuje szeroką kadrą, która może okazać się atutem w konfrontacji z Turczynkami.

O podejściu zespołu Iller Bankasi do rozgrywek pucharu CEV niech zaświadczą słowa samego trenera tej drużyny, Burhana Saika Canbolata, który otwarcie przyznał na konferencji prasowej po meczu pierwszym, iż ma jeszcze młody i niedoświadczony team, który powinien odnaleźć się dopiero w pucharze Challenge. Wszystkie atuty są więc po stronie BKS-u, który nie powinien mieć problemów z pokonaniem rywalek po raz drugi i awansem do dalszej fazy rozgrywek. A tam zmierzą się ze znacznie trudniejszym rywalem - z Grecji bądź Rosji.

Początek rewanżowego spotkania Iller Bankasi Ankara - BKS Aluprof Bielsko-Biała w najbliższą środę 7 grudnia, o godz. 18:00.

PUCHAR CEV KOBIET

Iller Bankasi - BKS Aluprof Bielsko-Biała/ środa, 07.12.2011 godz. 18.00

->RELACJA LIVE

->Więcej o Pucharze CEV kobiet<-

Źródło artykułu: