Po pięciu kolejkach w Pucharze Świata Polska lideruje w tabeli. Wszystko za sprawą wygranej biało-czerwonych z Japonią 3:1 oraz stracie jednego oczka przez Brazylijczyków w pojedynku z zamykającymi tabelę Chińczykami. - Z gry Polaków trzeba się cieszyć i myśleć optymistycznie - mówi dla SportoweFakty.pl Waldemar Wspaniały. - Najtrudniejsze mecze są rzeczywiście jeszcze przed nami, ale to nie zmienia faktu, że zajmujemy obecnie pierwsze miejsce - dodaje.
Wszystkie zespoły mają na swoim koncie porażkę w turnieju. Plasująca się na drugim miejscu Rosja uległa 0:3 Brazylii. Canarinhos lokujący się na trzeciej pozycji, zdobyli tylko jeden punkt w meczu z Włochami. Polska przegrała niespodziewanie 2:3 z Iranem. - Ta porażka nie była wkalkulowana w turniej, ale też do końca przed Pucharem Świata nikt nie wierzył, że pierwsze trzy mecze wygramy. Iran zagrał dobry pojedynek, my niestety mieliśmy trochę słabszy dzień. W tak długich zawodach każdą ekipę dopadnie jakiś kryzys - skomentował niepowodzenie biało-czerwonych Wspaniały.
Kto według byłego szkoleniowca kadry jest faworytem rozgrywek? - Nie ma jednego zespołu, który zdecydowanie góruje nad pozostałymi. Moje typy zwycięzców to Brazylia, Rosja, Włochy, USA i Polska - zakończył Wspaniały.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)