Starcie dwóch głównych faworytów - zapowiedź 3. kolejki II ligi kobiet

Hitem kolejki, a być może nawet całej rundy jest z pewnością pojedynek Szóstki Biłgoraj z Wisłą Kraków. W tej parze nie można wskazać nawet minimalnego faworyta. Obie ekipy mają na ten sezon tylko jeden cel - awans. Która z nich okaże się lepsza? Ciekawie będzie również w Szczecinie, gdzie Piast podejmie Orła Elbląg. Obie ekipy będą walczyć o fotel lidera w pierwszej grupie.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa 1

Bardzo ciekawy pojedynek zapowiada się w Szczecinie. Jedna z ekip będzie musiała doznać pierwszej porażki w tym sezonie. Teoretycznie faworytem będzie Piast, z racji tego, że będzie występował na własnym parkiecie. Ale Orzeł Elbląg nie stracił w tych rozgrywkach jeszcze ani jednego seta. Zatem bardzo trudno przewidzieć, jaki przebieg będzie miała ta rywalizacja. Sytuację będzie próbował wykorzystać Energetyk Poznań, który ma do tej dwójki trzy oczka straty. Liderujący Joker Świecie, będzie pauzował, zatem ewentualny zwycięzca pary Piast - Orzeł obejmie prowadzenie w grupie 1. Dopiero w tej kolejce swój sezon zainauguruje Zawisza Sulechów, która jest jednym z faworytów do awansu.

Pałac II Bydgoszcz - Energetyk Poznań

RSMS Police - Zawisza Sulechów

Gedania Gdańsk - Czarni Słupsk

Piast Szczecin - Orzeł Elbląg

Pauzują: Joker Świecie oraz Sokół Mogilno.

Grupa 2

Częstochowianka Częstochowa zagra, we własnej hali, z UKS-em Krzanowice. Gospodynie będą faworytkami tego pojedynku, w końcu pierwsze miejsce w tabeli zobowiązuje, a UKS jest dopiero siódmy. Jednak obie ekipy dzielą zaledwie dwa oczka, zatem jest możliwość, że przyjezdne przeskoczą siatkarki z Częstochowy. Wydaje się, że najłatwiejsze zadanie będzie miał Sokół Katowice, który zmierzy się z, zamykającym stawkę, MCKiS-em. Ale zawodniczki z Jaworzna rozegrały dopiero jedno spotkanie i trudno powiedzieć, czy nie są w stanie sprawić niespodzianki.

MKS Świdnica - AZS Politechniki Śląskiej Gliwice

Silesia Volley II - SMS II Sosnowiec

AZS Politechnika Częstochowska - SMS LO2 Opole

AZS AWF Sokół 43 Katowice - MCKiS Jaworzno

Częstochowianka Częstochowa - UKS Krzanowice

Grupa 3

Z trójki niepokonanych do tej pory ekip, teoretycznie najłatwiejsze zadanie będą miały AZS LSW Warszawa oraz Budowlani Toruń. AZS LSW podejmie AZS AWF, który do tej pory nie wygrał ani jednego seta. Jednak derbowe pojedynki rządzą się własnymi prawami i wszystko w nich jest możliwe. Z pewnością dwie uczelnie mobilizują wszystkie siły do tej rywalizacji. Natomiast torunianki zmierzą się z przedostatnim Sobieskim Lubin, który podobnie jak AZS AWF nie zdobył nawet partii. Przed nieco trudniejszym zadaniem stoi liderujący ŁMLKS Łask, który we własnej hali podejmie piąty ŁKS. Łodzianki mają na swoim koncie trzy oczka.

Nike Ostrołęka - AZS Politechnika Warszawska

Budowlani Toruń - Sobieski 46 Lublin

UKS Ozorków - MMKS Łęczyca

AZS AWF Warszawa - AZS LSW Warszawa

ŁMLKS Łask - ŁKS Łódź

Grupa 4

W czwartej grupie dojdzie do najciekawszego pojedynku tej serii spotkań, a kto wie czy nie całej rundy. Naprzeciwko siebie stanie dwóch głównych faworytów do awansu. Szóstka Biłgoraj podejmie Wisłę Kraków. Obie ekipy rozegrały na razie po jednym meczu i obie rozstrzygnęły je w trzech odsłonach. Zatem bardzo trudno jest wskazać ekipę, która ma choćby minimalną przewagę nad drugą. Miejsce, które daje awans do turnieju mistrzów grup jest tylko jedno, a to dodaje tylko pikanterii rywalizacjom między tymi drużynami. Być może właśnie bezpośrednie mecze rozstrzygną o tym, kto będzie mógł realnie myśleć o grze w I lidze kobiet.

Szóstka Biłgoraj - Wisła Kraków

Pogoń Proszowice - Karpaty Krosno

Jedynka Tarnów - Patria Sędziszów M.

MKS MOS Wieliczka - Bolesław V LO Rzeszów

Siarka Tarnobrzeg - Dalin Myślenice

Pauzuje: Tomasovia Tomaszów L.

Źródło artykułu: