- Co do poziomu sportowego, to było kilka meczów na wysokim poziomie, ale nie brakowało też słabszych pojedynków. Na pewno wszyscy zawodnicy odczuwali trudy wyczerpującego sezonu i może stąd wynikała ich nierówna gra - powiedział Ljubomir Travica na łamach plusligi.pl.
Szkoleniowiec przyglądał się grze w ERGO Arenie swojemu synowi, Draganowi Travicy, który rozdzielał piłki w reprezentacji Włoch. - Uważam, że Italia jest na dobrej drodze jeśli chodzi o przyszłość, a jak do zespołu dojdą jeszcze zawodnicy, których w Gdańsku nie było, to siła tego zespołu jeszcze wzrośnie - zapewnił.