W obozie mistrzyń Polski nastroje coraz lepsze. Do pierwszej szóstki w ostatnim spotkaniu przeciwko Impelowi Gwardii Wrocław powróciły Anna Werblińska oraz Natalia Bamber - dwa filary Aluprofu w ofensywie. Bielszczanki zagrały dobre spotkanie i zrewanżowały się Gwardzistkom za kompromitującą porażkę przed własną publicznością. We Wrocławiu ton gry nadawały podopieczne Mariusza Wiktorowicza, choć jeszcze w trzecim secie siatkarki Impel Gwardii prowadziły 21:17. Wygrana 3:0 poprawiła ostatnio minorowe nastroje w ekipie z Bielska-Białej. W tamtym meczu Werblińska okazała się najlepszą zawodniczką w teamie ze stolicy Podbeskidzia zdobywając 12 "oczek". Do pełni formy z pierwszej części sezonu wciąż jeszcze daleko Natalii Bamber. Za to fantastycznie zagrała libero Agata Sawicka.
To właśnie dobre przyjęcie i skuteczny atak na skrzydłach mogą być kluczem do wygranej w nadchodzącym pojedynku bielszczanek z KPSK Stalą Mielec. Podopieczne Adama Grabowskiego również nie mogą narzekać na swoją sytuację, patrząc po możliwościach tej drużyny. Siatkarki Stali wygrały w ostatniej kolejce z outsiderem ligi Sandeco TPS Rumia i mają dwa punkty przewagi w tabeli nad zajmującym dziewiąte miejsce AZS-em Białystok.
Układ gier w ostatniej kolejce PlusLigi Kobiet jest taki, że to właśnie białostoczanki - bezpośredni rywal Stali do zajęcia ósmej lokaty na koniec sezonu - zmierzy się na wyjeździe z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza, zajmującym trzecie miejsce w lidze. Dąbrowianki walczą o utrzymanie tej pozycji z mistrzyniami Polski z Bielska-Białej, które w sobotę zagrają z mielczankami.
O ostatecznych rozstrzygnięciach na koniec rundy zasadniczej wiele zależeć będzie nie tylko od wyniku spotkania sobotniego w Bielsku-Białej, ale także od korzystnych rozstrzygnięć w pojedynku Tauronu MKS z AZS-em Białystok. Dobrze wiedzą o tym we wszystkich czterech zainteresowanych klubach. Emocji więc w ostatniej kolejce z pewnością nie zabraknie.
W Bielsku-Białej liczą bardzo, że to Anna Werblińska pociągnie grę Aluprofu. Bądź co bądź jest to najlepsza polska siatkarka ubiegłego roku. - Skończyła się u nas era kontuzji. Jesteśmy w prawie pełnym składzie i możemy teraz pokazać jaki jest nasz zespół - mówiła ostatnio na łamach oficjalnej strony klubu. Nie należy się jednak spodziewać, że mielczanki przestraszą się rywala, bowiem przecież w tegorocznym sezonie sprawiały już niespodzianki. Obie drużyny nie mogą się oglądać tylko i wyłącznie na przeciwników, lecz przede wszystkim skupić na wygranej w sobotnim pojedynku. Jak jednak ułoży się to spotkanie od pierwszych minut? Kto narzuci swój styl gry?
O tym przekonamy się już w najbliższą sobotę, 2 kwietnia. Spotkanie rozgrywane będzie w hali przy ulicy Rychlińskiego w Bielsku-Białej. Początek meczu o godz. 15:00. Wszystkich tych, którzy nie będą mogli oglądać bezpośrednio pojedynku, zapraszamy na relację LIVE do portalu SportoweFakty.pl.
Początek spotkania: 15:00
Relacja LIVE na SportoweFakty.pl