Wygrany zyskuje przewagę - przed spotkaniem AZS Białystok - Impel Gwardia Wrocław

AZS Białystok i Impel Gwardię Wrocław w tabeli PlusLigi Kobiet dzieli tylko jeden punkt. W środę dojdzie do bezpośredniej konfrontacji tych drużyn. Na pewno możemy spodziewać się zaciętego spotkania, gdyż obie ekipy prezentują podobny poziom i bardzo chcą zyskać przewagę nad ligowym rywalem.

Przed środowym meczem nastroje w drużynach AZS Białystok i Impel Gwardia Wrocław powinny być bardzo dobre. Białostoczanki i wrocławianki ostatnio zwyciężyły za trzy punkty i znacznie poprawiły swój ligowy dorobek. Podopieczne Rafała Błaszczyka we własnej hali pokonały rewelację początku sezonu zespół Stali Mielec. Natomiast Akademiczki po niemrawym rozpoczęciu zmagań ligowych poprawiły swoją grę i odnotowały trzy wygrane z rzędu.

AZS Białystok największą niespodziankę sprawił w ubiegłą sobotę. Siatkarki ze stolicy Podlasia mimo poważnych problemów kadrowych, we własnej hali zwyciężyły z mistrzem Polski - BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała. Białostoczanki z bielszczankami rozegrały bardzo dobre spotkanie, ale ich szkoleniowiec, Wiesław Czaja, wciąż nie uważa, że jego ekipa ma już ustabilizowaną formę. - Wiele rzeczy jest jeszcze niewykorzystanych. Pracujemy równolegle nad dwoma wariantami gry - mówił po ostatnim starciu.

Zawodniczki AZS-u dzięki wygranym mogą poczuć się pewniej na parkiecie, ale jak zapewniają do najbliższego meczu podejdą z należytym szacunkiem dla rywala. - Żadnego przeciwnika nie lekceważymy. Gwardia to bardzo mocny i dobry zespół. Na pewno wyjdziemy na ten mecz skoncentrowane i mam nadzieje, że zwyciężymy - powiedziała Aleksandra Kruk. Największą bronią Akademiczek powinna być atakująca Anna Klimakova. Rosjanka w końcu zaczęła w pełni prezentować swoje możliwości i już dwukrotnie otrzymała statuetkę dla najlepszej siatkarki spotkania.

Gwardzistki również mają czym "straszyć" swoje przeciwniczki. Wrocławianki przecież po wyrównanej walce "urwały" punkt gwiazdorskiej ekipie Atomu Trefla Sopot, a w swoim składzie mają siatkarki o uznanej renomie w naszej lidze, wystarczy choćby wspomnieć o Annie Witczak czy Katarzynie Mroczkowskiej.

W Białymstoku zapowiada się bardzo interesujące starcie sąsiadów w tabeli PlusLigi Kobiet. Początek spotkania w środę (19.01) o godzinie 18.00 w hali Szkoły Podstawowej nr 50 w Białymstoku przy ulicy Pułaskiego 96. Relację LIVE z tego pojedynku przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.

Źródło artykułu: