Dąbrowianki po udanej inauguracji sezonu ligowego przystępują do rywalizacji na europejskich parkietach, która wcale nie musi być tak przyjemna jak mecz z Gwardią Wrocław. Siatkarkom z Zagłębia przyjdzie się bowiem zmierzyć z wicemistrzyniami kraju oraz aktualnymi liderkami tabeli.
Podopieczne Marka Ondreja otwierają ligowe zestawienie czeskiej ekstraklasy po trzech rozegranych kolejkach. Co więcej, wygrały one wszystkie spotkania w stosunku 3:0 (jedynie w ostatnim meczu zwyciężyły 3:1). Potencjał ekipy z Brna jest więc bardzo duży. Jednak przeglądając skład środowych rywalek MKS-u nie znajdziemy żadnych wielkich nazwisk, są oczywiście zawodniczki, które ocierają się o pierwszy skład kadry narodowej Czech, ale nie są one znane szerszej publiczności. Jednak Czeszki mają tym samym atut w postaci zgrania. Do MKS-u dopiero po mistrzostwach świata dołączyły kapitan Joanna Staniucha-Szczurek oraz... Czeszki, czyli Ivana Plchotova i Lucie Muhlsteinova.
Mimo że Kralovo Pole Brno nie imponuje swoim składem, tak jak MKS, który może pochwalić się reprezentantkami różnych krajów, to nie jest to debiutant na europejskiej arenie. W minionym sezonie ekipa zza południowej granicy występowała w najmniej prestiżowym pucharze, czyli Challenge Cup. W 1/16 finału dwukrotnie pokonała holenderski Sliedrecht Sport, natomiast w 1/8 nie sprostała tureckiemu Galatasaray Stambuł, z którym dwukrotnie przegrała.
Doświadczenie na europejskich parkietach sprzyja jednak dąbrowiankom, które w minionym sezonie reprezentowały nasz kraj w Lidze Mistrzyń. W tych rozgrywkach odpadły w pierwszej fazie play-off, gdzie dwukrotnie musiały uznać wyższość Asystelu Novara. Jednak Włoszki natrafiły na opór MKS-u.
Trudno wskazuje się faworyta w pierwszym meczu europejskich pucharów, ale wydaje się nim być MKS Dąbrowa Górnicza, który w swoim składzie ma takie zawodniczki jak Matea Ikić, Joanna Staniucha-Szczurek, Ivana Plchotova czy Lucie Muhlsteinova. Właśnie dąbrowskie Czeszki będą najbardziej znanymi Czeszkami na parkiecie. Jednak ekipa z Brna będzie miała atut w postaci własnej hali, który nie powinien okazać się znaczącym - podopieczne Waldemara Kawki już we wtorek wyjechały na mecz, więc trening w hali został odbyty.
W kontekście tego meczu nie można mówić o lekceważeniu przeciwnika, ale na stronie drużyny Marka Ondreja widnieje zdjęcie MKS-u w składzie z między innymi Magdaleną Śliwą. Czyżby dodatkowa mobilizacja siatkarek na czesko-czeską rywalizację?
Spotkanie w ramach 1/16 finału Pucharu CEV pomiędzy Kralovo Pole Brno a Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza zostanie rozegrane w środę 8 grudnia. Początek o godzinie 18. Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE na łamach portalu SportoweFakty.pl!