Zarówno w zespole z Bydgoszczy, jak i Częstochowy, w przerwie między sezonami doszło do personalnych zmian. Najważniejsze dotyczą pozycji libero: AZS opuścił Paweł Zatorski, a znad Brdy do Częstochowy przeniósł się Michał Dębiec. Ruch w odwrotną stronę miał miejsce w przypadku środkowego Andrzeja Wrony. W piątek obydwaj zawodnicy dostaną szansę na sportowe pożegnanie się z poprzednią drużyną, oczywiście poprzez jak najlepszą grę.
Trener Akademików, Marek Kardoš, cieszy się "problemami", jakie sprawiają mu dobrze dysponowani przyjmujący oraz coraz lepiej spisujący się Dawid Murek. Poza kontuzjowanym Radosławem Kolankiem szkoleniowiec ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w Delekcie, gdzie na uraz barku narzeka Antti Siltala i nie wiadomo, czy Fin zaprezentuje się w pierwszym spotkaniu.
W związku ze zmienionym systemem rozgrywek piątkowi rywale chcieliby bez problemów znaleźć się w pierwszej szóstce po pierwszej fazie spotkań. - Dla nas najważniejsze będą cztery pierwsze mecze i właśnie na tym się koncentrujemy - przyznał Marek Kardoš. Świeżo upieczony trener przyznał, iż ma nadzieję, że jego drużyna wytrzyma fizycznie trudy nowego sezonu bez kryzysu do 8. stycznia. Dlatego Akademikom bardzo zależy na tym, aby mecz przeciwko bydgoszczanom był pierwszym, z czterech kroków, dającym pewne miejsce w czołowej szóstce.
Spotkanie Tytan AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz odbędzie się 22 października br. o godz. 20:30 w częstochowskiej Hali Polonia. Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.