Grzegorz Łomacz: Jesteśmy bardziej dynamiczni

Grzegorz Łomacz podczas tegorocznych mistrzostw świata we Włoszech pojawia się na krótkie zmiany zadaniowe. Tym pierwszym rozgrywającym jest niepodzielnie Paweł Zagumny. Siatkarz Jastrzębskiego Węgla liczy na dwie wygrane w II rundzie mistrzostw świata, tak aby nie oglądać się już na wynik bezpośredniego starcia między Brazylią i Bułgarią.

W tym artykule dowiesz się o:

Po pierwszej rundzie mistrzostw świata Polacy zrobili bardzo dobre wrażenie. Wygrali w świetnym stylu wszystkie trzy dotychczasowe mecze. Widać, iż forma zespołu rośnie i gra wygląda zupełnie inaczej, niż choćby podczas Memoriału im. Huberta Wagnera. - Złapaliśmy dużo świeżości od czasu Memoriału. Jesteśmy bardziej dynamiczni, gra inaczej wygląda. Jesteśmy na innym etapie. Teraz właśnie ma wyjść cały potencjał drużyny - na Memoriale tego nie było - uważa Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.

Między pierwszą a drugą rundą polscy siatkarze mieli dwa dni przerwy. Jak spędzili ten czas? Czy wykorzystali go choćby na zwiedzanie włoskich miast? - Nie zwiedzaliśmy. Nie po to tu przylecieliśmy. Koncentrujemy się na meczach, które przed nami. Była podróż i "przeprowadzka" do Ancony. Mieliśmy dwa krótkie treningi, żeby poczuć piłkę i cały czas być w rytmie. Czekamy teraz na mecz - wyjaśnia Łomacz w rozmowie z portalem plusliga.pl.

Jakie są cele polskiej reprezentacji na najbliższe dni mistrzostw świata i bardzo ważne mecze z Bułgarią i Brazylią? - Chcemy rozstrzygnąć te mecze na naszą korzyść, tak aby mecz między Brazylią a Bułgarią już o niczym dla nas nie decydował. Abyśmy po tych dwóch dniach byli pewni awansu do kolejnej rundy i spokojnie patrzyli na przebieg innych spotkań - przekonuje rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.

Źródło artykułu: