Ewelina Sieczka, 22-letnia przyjmująca, ma za sobą bardzo udany sezon na parkietach PlusLigi Kobiet w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza. Nie umknęło to uwadze trenera pierwszej reprezentacji Polski, Jerzego Matlaka, który powołał młodą zawodniczkę na turniej w Montreux. Choć biało-czerwone uplasowały się w Szwajcarii na piątym miejscu, a sama Sieczka nie spędziła na parkiecie zbyt wiele czasu, była zadowolona z debiutu w kadrze. - Biorąc pod uwagę jak młoda drużyna grała w tych zawodach, to jestem bardzo zadowolona z wyniku jaki tam osiągnęłyśmy. Bardzo cieszę się, że zadebiutowałam w reprezentacji na tak prestiżowym turnieju. Grałam niewiele, ale myślę, że z mojego występu mogę być zadowolona. I ja, i trener - powiedziała serwisowi sports.pl.
W poniedziałek reprezentacja Polski rozpoczyna zgrupowanie mające przygotować zespół do nadchodzącego Grand Prix i wyselekcjonować drużynę na Mistrzostwa Świata w Japonii. Podopieczne Jerzego Matlaka przez najbliższe dni będą starały przekonać do siebie trenera podczas treningów w Kołobrzegu. - Już na samym początku przygotowań trener Matlak dał nam do zrozumienia, że będzie kilka tego typu obozów przygotowawczych i czy się na nich pojawimy, to zależy od nas, od naszej dyspozycji - powiedziała serwisowi Sieczka, która wraz z 24 zawodniczkami dostała powołanie na to zgrupowanie. - Dla mnie trenowanie z najlepszymi siatkarkami w kraju to najlepsza z możliwych okazji do rozwoju. Będę starała się pokazać z jak najlepszej strony, chociaż wiem, że konkurencja na pozycji przyjmującej będzie bardzo duża. Przede mną wiele pracy - kontynuowała.
Ewelina Sieczka nie chciała zdradzić w barwach jakiego klubu będziemy mogli ją zobaczyć w przyszłym sezonie. Na pewno będzie to jednak zespół z Polski. - Nie zamierzam wyjeżdżać za granicę, przynajmniej na razie. Nie mogę jeszcze powiedzieć gdzie, ale myślę, że już niedługo okaże się w jakich barwach będę grała - zakończyła rozmowę z portalem sports.pl.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)