- Czekamy na rozwój sytuacji, bo w Polsce rozmawialiśmy z Resovią, jak również z Biełgorodem. Nie ukrywamy, że byliśmy bardzo mocno zainteresowani Resovią, w związku z tym, że miałby być to kontrakt trzyletni, a w Rosji te kontrakty są co roku odnawiane - ujawnił w rozmowie z reprezentacja.net menadżer Łukasza Kadziewicza Andrzej Grzyb. Jeżeli rozmowy z rzeszowskim zespołem nie zakończą się sukcesem, Kadziewicz przedłuży kontrakt ze swoim obecnym klubem, Lokomotiwem Biełgorod.
Dyrektor Resovii, Marek Karbarz w rozmowie z portalem plusliga.pl nie chciał uchylić rąbka tajemnicy. - Nie potwierdzam i nie zaprzeczam - uciął dyplomatycznie. Aktualnie rzeszowski zespół ma pięciu środkowych, ale dwóch z nich prawdopodobnie opuści zespół. Bartosz Gawryszewski, który cały niemal ostatni sezon spędził z powodu kontuzji na trybunach, poprosił o rozwiązanie umowy. Młody Tomasz Kusior również może opuścić Resovię lub występować w rezerwach drużyny.