o miejsca 1-4 (do 3 zwycięstw)
Trefl Gdańsk - Avia Świdnik 3:2 (25:20, 24:26, 22:25, 25:18, 15:10)
Trefl Gdańsk - Avia Świdnik 3:1 (25:17, 22:25, 25:15, 25:17)
Pierwsze spotkanie pomiędzy Treflem Gdańsk i Avią Świdnik było bardzo wyrównane. Oba zespoły mogły wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Najpierw na prowadzenie wyszli gospodarze, ale w następnej odsłonie goście wyrównali. W trzeciej partii świdniczanie poszli za ciosem i zwycięstwo na trudnym terenie było w zasięgu ręki. Trefl jednak w porę się podniósł, wygrał czwartego seta i tie-breaka. Dzień później Avia tylko w drugiej części spotkania potrafiła nastraszyć gdańszczan. Pozostałe partie przyjezdni przegrali dość zdecydowanie. Teraz rywalizacja przeniesie się do Świdnika, a tam miejscowi muszą wygrać dwa spotkania jeżeli myślą o tym by przejść do finału.
Fart Kielce - Joker Piła 3:2 (25:19, 25:16, 20:25, 22:25, 17:15)
Fart Kielce - Joker Piła 3:0 (26:24, 26:24, 25:19)
Fart wykonał swoje zadanie, wygrał dwa pierwsze spotkania przed własną publicznością. Joker bardzo się starał odnieść choćby jedno zwycięstwo. W pierwszym pojedynku przyjezdni przegrali w tie-breaku, na przewagi, 15:17. W drugim było 3:0 dla Farta, ale pierwsze dwa sety pilanie przegrali 24:26. Najwyraźniej kielczanie mieli we wtorek i w środę więcej szczęścia. Zobaczymy, czy w weekend dalej je będą mieli, a może odwróci się w kierunku Jokera? Po pierwszych dwóch pojedynkach widać, że wszystko jeszcze może się wydarzyć. Co prawda pilanie są w gorszej sytuacji, bo porażka eliminuje ich z gry w finale, ale są w stanie u siebie wygrać oba mecze i wrócić do gry.
o miejsca 9-12 (do 3 zwycięstw)
Ślepsk Suwałki - Morze Bałtyk Szczecin 3:1 (25:19, 17:25, 27:25, 25:20)
Ślepsk Suwałki - Morze Bałtyk Szczecin 3:2 (25:13, 16:25, 25:17, 18:25, 17:15)
Ślepsk Suwałki i Morze Bałtyk Szczecin jako jedyne drużyny pojedynkowały się w pierwotnym terminie. Pozostałe spotkania zostały przełożone z powodu katastrofy samolotu prezydenckiego. Jednak po dwumeczu w Suwałkach szczecinianie wracali ze spuszczonymi głowami. Przegrali obie batalie. Pierwszą nieco bardziej zdecydowanie, bo 1:3, choć w trzeciej odsłonie przegrali tylko na przewagi 25:27. W drugim pojedynku walka była bardziej wyrównana. O zwycięstwie musiał przesądzić tie-break. W nim dwoma punktami lepsi okazali się gospodarze. Teraz choćby jedna porażka oznacza dla Morza spadek do II ligi.
Energetyk Jaworzno - Pronar Parkiet Hajnówka 2:3 (25:10, 21:25, 25:16, 18:25, 13:15)
Energetyk Jaworzno - Pronar Parkiet Hajnówka 3:0 (25:19, 25:14, 25:19)
Po dwumeczu w Jaworznie żadna z ekip nie jest bliżej gry w turnieju barażowym, który może dać im utrzymanie. W pierwszym pojedynku mogliśmy zobaczyć zaciętą grę z obu stron. Ostatecznie zwycięzcą okazał się Pronar Hajnówka. Zatem przyjezdni wykonali plan minimum już pierwszego dnia. Natomiast dzień później Energetyk postawił znacznie wyżej poprzeczkę, bardzo pewnie wygrał trzy odsłony, dwie do 19, a jedną do 14. W teoretycznie lepszej sytuacji jest Pronar. Dwa mecze z rzędu rozegrają przed własną publicznością, zobaczymy czy wykorzystają swoją szansę.
na Instagramie 
na Facebooku 
