Zbliżający się turniej w Olsztynie spowodował, że treningi Polaków w ostatnim tygodniu nieco różniły się od tych w poprzednich dniach. - Mieliśmy już trzy treningi, w czasie których pracowaliśmy nad taktyką. Cały czas jednak naszym podstawowym celem jest turniej w Espinho i to głównie przygotowaniom do niego podporządkowujemy naszą pracę - powiedział nam Alojzy Świderek, drugi trener reprezentacji Polski.
W piątek nasz zespół po raz ostatni trenował w Spale. Weekend zawodnicy mają wolny, a po raz kolejny spotkają się już w Olsztynie, w poniedziałek. Wtedy też do trenujących kolegów dołączą Michał Winiarski i Zbigniew Bartman, którzy dopiero w ostatnim tygodniu zakończyli sezon ligowy. W tej chwili trudno jednak powiedzieć, czy Ci dwaj zawodnicy zagrają w Memoriale Huberta Wagnera - Zobaczymy, jak przyjadą na zgrupowanie. Wtedy okaże się kiedy będą mogli zagrać - wyjaśnia Alojzy Świderek. W Olsztynie na pewno nie zagra Wojciech Żaliński, który przez kilka ostatnich tygodni trenował w Spale, ale nie znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji ani na turniej w Espinho, ani na Ligę Światową. W najbliższych dniach ten młody zawodnik dołączy do kadry B.
W przyszłym tygodniu polscy zawodnicy nadal będą ciężko pracować i przygotowywać się do najważniejszych tegorocznych meczów. - Prawdopodobnie w Olsztynie nadal będziemy trenować dwa razy dziennie, przynajmniej do czwartku. Choć zobaczymy w jakim stanie będę Ci zawodnicy, którzy do nas dojadą, czy będziemy musieli coś zmienić w naszych planach - tak na pytanie o najbliższe plany polskiego zespołu odpowiada drugi trener reprezentacji.
Ważną informacją, jaką podzielił się z nami Alojzy Świderek jest z pewnością fakt, że żaden z polskich zawodników nie narzeka na zdrowie, ani na samopoczucie - Jest kilka drobnych urazów, ale to naprawę małe problemy. Atmosfera pracy też jest bardzo dobra, wszyscy mamy wspólny cel i zdajemy sobie z tego sprawę. Drugi szkoleniowiec reprezentacji Polski przyznał także, że cały zespół cieszy się z sukcesu Michała Winiarskiego, który w środę wraz ze swoim zespołem zdobył Mistrzostwo Włoch. Nasi zawodnicy mieli okazję oglądać decydujący mecz finałów ligi włoskiej, ale jedynie od połowy - Przez pierwsze dwa sety mieliśmy tylko dźwięk, obraz pojawił się pod koniec drugiego seta, więc tak naprawdę oglądaliśmy tylko jednego seta - mówi Alojzy Świderek.
O sukcesach klubowych polscy zawodnicy muszą już jednak zapomnieć i skupić się na występach w reprezentacji. Pierwszy oficjalny mecz w tym roku nasz zespołu rozegra w piątek i wszyscy mamy nadzieję, że będzie to początek wspaniałej, zwycięskiej passy Polaków.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)