1. Tatiana Kosheliewa (Rosja) atakująca 21 lat 191 cm Zarechie Odincowo (Rosja)
Aktualnie najlepsza siatkarka młodego pokolenia. W tym roku po raz pierwszy miała okazję zagrać na turnieju Grand Prix. Debiut zaliczyła w meczu z Koreą Płd. Rosyjska atakująca zdobyła w nim 16 punktów i obok Anny Makarowej była najlepszą siatkarką w drużynie Sbornej. Pełnię swoich możliwości pokazała natomiast w starciu z Chinkami. Spotkanie w Ningbo zakończyło się wygraną gospodyń po tie-breaku, a Kosheliewa zanotowała na swoim koncie aż 27 punktów. Kolejne mecze tej zawodniczki były równie udane, co zaowocowało czwartym miejscem w klasyfikacji końcowej najlepiej punktujących siatkarek turnieju oraz tytułem najskuteczniejszej atakującej (56 proc.). Również mistrzostwa Europy pokazały, że obok Jekateriny Gamowej to właśnie 21-latka z Odincowa stanowi o sile drużyny naszych wschodnich sąsiadów. Kto wie, czy już za kilka lat reprezentacja Rosji nie będzie mogła poszczycić się duetem najlepszych atakujących na świecie. Kosheliewa bowiem mimo młodego wieku coraz mocniej akcentuje swoją obecność w zespole.
2. Kim Yeon Kung (Korea Płd.) skrzydłowa 21 lat 190 cm JT Marvelous (Japonia)
Atakująca Korei Płd. do reprezentacji powoływana była już wcześniej. Ten rok był jednak dla niej szczególnie udany. Zawodniczka japońskiego klubu JT Marvelous zdobyła tytuł najlepiej punktującej mistrzostw Azji oraz Pucharu Wielkich Mistrzyń. Bardzo dobrze prezentowała się również w cyklu Grand Prix, będąc w każdym meczu liderką zespołu. Szczególnie udane dla niej było spotkanie z Rosją rozegrane w Osace. W nim Kim Yeon Kung zdobyła 27 punktów – więcej nawet od Jekateriny Gamowej. Żałować można jedynie, że Koreanka nie miała odpowiedniego wsparcia u swoich koleżanek, bowiem gdyby udało się podopiecznym Lee Sung-Hee awansować do najlepszej szóstki turnieju, być może 21-latka powalczyłaby o trzeci tytuł najlepiej punktującej siatkarki imprezy. Mimo to wyniki osiągnięte przez młodą atakującą zespołu z Azji muszą budzić uznanie, bowiem wyprzedzenie w klasyfikacji punktowej PWM tak uznanych zawodniczek jak Sheila Castro, czy Simona Gioli to spore osiągnięcie.
3. Natalia Pereira (Brazylia) atakująca 20 lat 183 cm Sollys Osasco (Brazylia)
Siatkówka w Brazylii to sport niemalże narodowy. Obok piłki nożnej właśnie ta dyscyplina jest najbardziej popularna w kraju kawy. Nie ma się co dziwić, że niemal co roku w barwach Canarinhos na parkietach błyszczą kolejne młode talenty. W tym sezonie szczególnie dobrze prezentowała się Natalia Pereira. Mimo dwudziestu lat skrzydłowa brazylijskiego Sollys Ossasco ma niemal pewne miejsce w wyjściowej szóstce drużyny prowadzonej przez Jose Guimaraesa. Z drugiej strony trudno się temu dziwić, bowiem zawodniczka każdorazowo skutecznie spłacała kredyt zaufania, jakim obdarzył ją selekcjoner. W klasyfikacji najlepiej punktujących turnieju Grand Prix w tym roku Pereira zajęła wysoką ósmą lokatę, wyprzedzając swoje bardziej znane koleżanki Marianne Steinbrecher oraz Fabianę Claudino. Na Pucharze Wielkich Mistrzyń Brazylijka już tak bardzo nie błyszczała, jednak ten turniej nie najlepiej wyszedł całej drużynie. Podopieczne trenera Guimaraesa zajęły bowiem drugie miejsce, prezentując się nieco słabiej niż zwykle. Mimo to młoda zawodniczka była trzecią punktującą w swoim zespole, co tylko potwierdziło, że miejsce w wyjściowej szóstce najlepszej aktualnie drużyny świata całkowicie jej się należy.
4. Xue Ming (Chiny) środkowa 22 lata 193 cm Pekin (Chiny)
Reprezentacja Chin budowana była specjalnie na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Stąd obecnie w jej składzie znajduje się wiele bardzo młodych zawodniczek, które dopiero rozpoczynają wielką siatkarską karierę. Liderką zespołu w tym roku po raz pierwszy była Xue Ming, która wobec nieobecności w kadrze Ruirui Zhao wzięła ciężar walki na swoje barki. Znakomita postawa Ming nie pomogła jednak odzyskać prymatu na kontynencie azjatyckim. Chinki po raz drugi bowiem musiały pogodzić się z porażką w finale. Środkowa reprezentacji nie miała jednak powodów do narzekań, gdyż dla niej zawody rozegrane w Wietnamie okazały się bardzo udane. Podopieczna trenera Bin Caia zdobyła statuetki dla najlepiej punktującej oraz najlepiej blokującej zawodniczki turnieju. Również w zawodach Grand Prix 22-letnia środkowa notowała udane występy, o czym mogą świadczyć wysokie lokaty w klasyfikacjach końcowych. Dziewiąte miejsce wśród najlepiej punktujących, trzecie pod względem skuteczności w ataku oraz piąta lokata w rankingu blokujących to tegoroczne osiągnięcia Xue Ming. Cyfry te z pewnością pokazują, że środkowa z Azji bardzo dobrze poradziła sobie z ciążącą na niej presją liderki zespołu, co dobrze rokuje na przyszłość. W przypadku reprezentacji Chin w grę wchodzi bowiem tylko walka o najcenniejsze trofea.
5. Malika Kanthong (Tajlandia) atakująca 22 lata 177 cm Konya Eregli Beled Sport (Turcja)
Sitirak Onuma (Tajlandia) uniwersalna 23 lata 175 cm Zeiler Koniz (Szwajcaria)
Reprezentacja Tajlandii była absolutnym objawieniem mijającego roku. Zespół prowadzony przez trenera Kiattiponga Radchatagriengkai jest jednym z najmłodszych na światowej arenie, a mimo to zdołał zaprezentować się z bardzo dobrej strony. Olbrzymia w tym zasługa Maliki Kanthong, oraz Sitirak Onumy. Obie siatkarki mimo młodego wieku są motorem napędowym ekipy z Azji, która w lipcu sprawiła olbrzymią sensację, zdobywając tytuł mistrzyń kontynentu. Statuetka MVP tych zawodów trafiła do rąk 23-latki, która poprowadziła swoje koleżanki do złota. Również w Grand Prix obie zawodniczki prezentowały się bardzo solidnie; szczególnie Onuma, która w kilku meczach była prawdziwą liderką. Zespół Tajlandii jest jednak o tyle specyficzny, że brakuje w nim wybitnej liderki, która błyszczałaby ponad pozostałymi koleżankami. Dlatego też obecność w naszym rankingu Kanthong jest nieprzypadkowa. Świadczyć o tym może również jej postawa w Pucharze Wielkich Mistrzyń. Podczas imprezy rozegranej w japońskim Tokio to właśnie 22-latka była najlepszą siatkarką w szeregach mistrzyń Azji, zajmując czwarte miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących oraz pierwsze w rankingu serwujących. Również mistrzostwa kontynentu były dla niej bardzo udane, bowiem pod względem zdobytych punktów lepsza okazała się tylko Koreanka Kim Yeong Kung.
Zespół Tajlandii był największa niespodzianką mijającego roku. Spora w tym zasługa Sitirak Onumy i Maliki Kannthong
7. Ma Yunwen (Chiny) środkowa 23 lata 189 cm Shanghai (Chiny)
Jeszcze rok temu była na dalekim miejscu zarówno jeśli chodzi o miejsce w wyjściowej szóstce kadry Chin, jak i pozycje w rankingach najlepszych zawodniczek chociażby turnieju Grand Prix. W ciągu jednego roku zrobiła olbrzymi postęp i teraz razem z Xue Ming stanowi o sile ekipy wicemistrzyń Azji. W tym roku Ma Yunwen uplasowała się na jedenastej pozycji pod względem zdobytych punktów oraz ilości udanych bloków. Co ciekawe, środkowa reprezentacji z Chin w najważniejszych meczach podczas turnieju finałowego Grand Prix spisywała się dużo lepiej, niż podczas turniejów kwalifikacyjnych. Nieco lepsze wyniki 22-latka notowała podczas mistrzostw kontynentu. Wówczas sklasyfikowana została na dziewiątej pozycji wśród najlepiej punktujących, na piątej w gronie blokujących oraz czwartej wśród najlepiej serwujących.
8. Agnieszka Bednarek-Kasza (Polska) środkowa 23 lata 185 cm Bank BPS Muszyna (Polska)
Środkowa Banku BPS Muszyna przez długi czas błyszczała na parkietach ligowych, ale dopiero w tym roku zdołała swoją znakomitą formę przenieść na grunt reprezentacyjny. Miejmy nadzieję, że jej dobra dyspozycja zostanie utrzymana. W turnieju Grand Prix Bednarek-Kasza pokazała, że może być bardzo silnym punktem zespołu. To ważne, bowiem polska drużyna budowana jest praktycznie od podstaw. Niewykluczone, że 23-letnia wychowanka Sparty Złotów już niebawem stanie się jednym z filarów kadry Jerzego Matlaka. O tym, że ma do tego predyspozycje mieliśmy okazję przekonać się podczas ostatnich mistrzostw Europy zakończonych dla Polski brązowym medalem. Stabilna wysoka forma oraz bardzo dobra postawa naszej środkowej była jednym z kluczowych elementów gry polskiego zespołu. Szczególnie imponująca była skuteczność zawodniczki z Muszyny w polu zagrywki, która zaowocowała statuetką dla najlepiej serwującej siatkarki mistrzostw Starego Kontynentu. To najlepszy dowód na to, że w kraju nad Wisłą również można znaleźć siatkarki, których pozazdrościć mogą nam najlepsze zespoły Europy.
Agnieszka Bednarek-Kasza, najlepsza serwująca Mistrzostw Europy 2009. Czy okaże się jednym z filarów naszej reprezentacji?
9. Thasisa Menezes (Brazylia) środkowa 22 lata 196 cm Sollys Osasco (Brazylia)
Środkowa reprezentacji Brazylii debiutowała w kadrze podczas rozegranych dwa lata temu w Rio De Janeiro Igrzysk Panamerykańskich zakończonych zdobyciem przez gospodynie srebrnego medalu. Od tamtej pory jest regularnie powoływana do zespołu Canarinhos na najważniejsze imprezy. Na parkiecie nie pojawia się jednak w pierwszej szóstce ze względu na dużą rywalizację w zespole. Na tej samej pozycji gra bowiem Claudino Fabiana, jedna z gwiazd reprezentacji Canarinhos. Mimo to Menezes w tym roku zajmowała w klasyfikacjach najważniejszych imprez wysokie lokaty. Wśród najlepiej punktujących turnieju Grand Prix została sklasyfikowana na szesnastej pozycji, natomiast w gronie blokujących była trzecia. Wyniki osiągnięte w Pucharze Wielkich Mistrzyń nie były już może tak imponujące, ale sam fakt, że młoda siatkarka znalazła stałe miejsce w kadrze Brazylii - najlepszej siatkarskiej drużyny świata - wskazuje na to, że posiada ogromne możliwości.
10. Xsenia Naumowa (Rosja) środkowa 19 lat 190 cm Zarechie Odincowo (Rosja)
Na brak talentów w Rosji narzekać absolutnie nie można. Jekaterina Gamowa to jedna z największych gwiazd światowej siatkówki, Tatiana Kosheliewa już teraz niewiele od niej odstaje, a w cieniu obu siatkarek rozwija się kolejny diament. Xsenia Naumowa to zaledwie 19-letnia siatkarka, która już teraz została powołana do ekipy seniorek. Co prawda jej występy w dorosłej kadrze w minionym roku były sporadyczne, jednak turniej w Osace, na którym miała okazję się zaprezentować pokazał, że Naumowa posiada spory potencjał. Wystarczy wspomnieć choćby mecz przeciwko Korei Południowej. Środkowa reprezentacji Rosji weszła do gry dopiero w drugim secie, a mimo to zdobyła 22 punkty. Wynik ten był gorszy od osiągnięcia Gamowej zaledwie o dwa oczka! Równie udany był mecz przeciwko Portoryko, w którym Rosjanka udanie skończyła 14 ataków. W trzecim spotkaniu turnieju było już dużo słabiej, bowiem tylko trzykrotnie Naumowa zdołała skutecznie zakończyć akcję. Trudno się jednak dziwić spadającej skuteczności z każdym kolejnym pojedynkiem. Cykl rozgrywania trzech meczów w trzy dni wymaga sporego nakładu sił nawet u doświadczonych zawodniczek. Można więc zrozumieć słabość zaczynającej dopiero poważną karierę atakującej klubu z Odincowa. Mimo to Rosjanka zdołała zaprezentować spore możliwości i udowodniła, że warto w nią inwestować, czego potwierdzeniem były występy na turnieju finałowym oraz na mistrzostwach Europy.