Zaskakujący początek meczu PlusLigi. Faworyt obudził się na drugiego seta

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla

JSW Jastrzębski Węgiel rozpoczął wczesnym popołudniem mecz z Nowak-Mosty MKS-em Będzin w PlusLidze. Niespodziewanie potknął się w pierwszym secie, po czym odwrócił wynik na 3:1.

W meczu ligowców z województwa śląskiego faworytem był JSW Jastrzębski Węgiel. Wystarczył rzut oka na tabelę PlusLigi, w której mistrz Polski jest liderem, a beniaminek zajmuje ostatnie miejsce. Goście z Jastrzębia-Zdroju mają o 57 punktów więcej, o 19 wygranych więcej i nieznacznie mniej setów przegrali niż MKS wygrał od początku sezonu.

Tym samym wygrana 25:21 będzinian w pierwszej partii przypomniała, że siatkówka potrafi być nieprzewidywalna. MKS wypunktował lidera głównie dzięki Brandonowi Koppersowi i Patrykowi Szwaradzkiemu. Zanim jastrzębianie zorientowali się w sytuacji, było po secie i musieli odrabiać stratę do głównego kandydata do spadku z PlusLigi.

Na boisko weszli Łukasz Kaczmarek i Marcin Waliński, którzy rozpoczęli mecz w kwadracie rezerwowych. Reprezentant Polski pozostał na dłużej z powodu nieskuteczności Arkadiusza Żakiety. Łukasz Kaczmarek starał się rozpędzić pościg jastrzębian, którzy w drugim secie okazali się mocniejsi 25:20.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Im dłużej trwał mecz, tym większa była w nim przewaga jastrzębian. Do największej demolki doszło w trzecim secie, który zakończył się wynikiem 25:14 dla faworyta. W ataku niszczeniem przeciwnika dowodził Tomasz Fornal, a w polu serwisowym Timothee Carle.

Na początku czwartego seta prowadził MKS Będzin, który raz jeszcze poderwał się do walki. Goście pozwolili wyszaleć się gospodarzom i na czas odwrócili wynik. Runda zakończyła się wynikiem 25:22, a nagroda MVP została przyznana zmiennikowi Łukaszowi Kaczmarkowi.

Nowak-Mosty MKS Będzin - JSW Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:21, 20:25, 14:25, 22:25)

MKS: Wójcik, Szpernalowski, Koppers, Todua, Szwaradzki, Tadić, Popiwczak (libero) oraz Kyrcz, Depowski, Schulz, Maruszczyk

Jastrzębie: Finoli, Fornal, Carle, Huber, Brehme, Żakieta, Popiwczak (libero) oraz Waliński, Kaczmarek

MVP: Łukasz Kaczmarek (Jastrzębie)

Tabela PlusLigi:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści