Powiało nudą - podsumowanie 13. kolejki I ligi kobiet

Portal SportoweFakty.pl wytypował poprawnie wszystkich zwycięzców 13. kolejki pierwszej ligi kobiet. Żaden z pojedynków nie kończył się po tie-breaku, a tylko dwa trwały więcej niż trzy sety. Najbardziej zadowolone mogą być siatkarki PLKS-u Pszczyna, który po serii zwycięstw awansował na bardzo wysoką, czwartą pozycję w ligowej tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Trefl Sopot - Budowlani Toruń 3:1 (25:19, 25:17, 22:25, 25:15)

Do małej niespodzianki doszło na północy Polski. Lider rozgrywek stracił seta w pojedynku z Budowlanymi. Torunianki nawiązały równorzędną walkę jedynie w trzeciej partii, którą potrafiły wygrać. Jednak w pozostałych to gospodynie całkowicie kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Tym samym rok 2009 Trefl zakończył bez porażki na zapleczu ekstraklasy, natomiast porażka bardzo skomplikowała sytuację Budowlanych, którzy znajdują się dopiero na ósmej pozycji w tabeli.

PLKS Pszczyna - MOSiR Mysłowice 3:1 (23:25, 28:26, 25:13, 25:19)

Kolejny ważny pojedynek na dole tabeli nie dla mysłowiczanek. Sytuacja MOSiR-u jest coraz cięższa. W ten weekend siatkarki z Górnego Śląska przegrały kolejny mecz. Tym razem derbowy. W Pszczynie lepszy okazał się PLKS, który po niepowodzeniu w pierwszej partii pewnie rozstrzygnął losy starcia na swoją korzyść. Dzięki kolejnej wygranej z rzędu, dość niespodziewanie, pszczynianki wskoczyły na czwartą lokatę w tabeli. Z kolei siatkarki z Mysłowic święta spędzą w smutnej atmosferze, bowiem zamykają tabelę, wyprzedzając tylko pewny pierwszoligowego bytu SMS Sosnowiec.

Legionovia Legionowo - Chemik Police 3:0 (25:19, 26:24, 25:19)

Sprawdził się nasz przekorny typ na ten pojedynek, aczkolwiek przypuszczaliśmy, że Chemik postawi większy opór Legionovii. Beniaminek nie pozostawił jakichkolwiek złudzeń, kto tego dnia był po prostu lepszy. Mazowszanki jedynie w drugiej partii musiały walczyć na przewagi. Pozostałe dwie wygrały tracąc po dziewiętnaście "oczek". Seria porażek zepchnęła zespół z Polic na piątą pozycję, natomiast legionowianki w kolejnej kolejce przesunęły się o kolejną pozycję. Teraz są już na siódmej.

SMS PZPS I Sosnowiec - TPS Rumia 0:3 (15:25, 15:25, 15:25)

W meczu ostatniej drużyny z wiceliderem inaczej być nie mogło. TPS kompletnie rozbił uczennice Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Zaskakująca była regularność siatkarek z Rumii. W każdej z trzech partii Pomorzanki oddały swoim przeciwniczkom jedynie piętnaście punktów. Pewna wiktoria pozwala spędzić święta za plecami sopockiego Trefla.

Jedynka Aleksandrów Łódzki - Sokół Chorzów 3:0 (25:15, 25:19, 25:19)

Sokół Chorzów to drugi ze śląskich klubów, który przeżywa w tym sezonie kłopoty. Po spokojnym początku z drużyną zaczęło się dziać coś złego. Poskutkowało to zdobyciem jedynie trzynastu punktów w dwunastu spotkaniach. Z pustymi rękoma do domów chorzowianki wróciły również z Aleksandrowa Łódzkiego. Jacek Pasiński w swoim debiucie mógł cieszyć się z bardzo spokojnej wygranej swojej ekipy, która w żadnej z partii nie pozwoliła przyjezdnym wyjść poza granicę dwudziestu "oczek".

Pauzował: AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Źródło artykułu: