Zmagania w Europie wkraczają w decydującą fazę. Obecnie w Pucharze CEV ma miejsce walka o miejsce w ćwierćfinałach, natomiast w Pucharze Challenge już wkrótce poznamy półfinalistów.
W obu wspomnianych rundach powinny zameldować się zespoły z Polski. O krok od awansu do ćwierćfinału Pucharu CEV jest Asseco Resovia Rzeszów, tak samo jest w Pucharze Challenge, gdzie o krok od półfinału jest Bogdanka LUK Lublin.
Rzeszowianie rywalizują obecnie z cypryjskim Pafiakos Pafos. W pierwszym spotkaniu drugi ze wspomnianych zespołów sensacyjnie triumfował w premierowej odsłonie, lecz w trzech kolejnych setach nic nie wskórał.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski ma trójkę dzieci. "To przede wszystkim frajda"
Zwycięstwo 3:1 sprawiło, że Resovia jest o krok od awansu dalej. W rewanżowej rywalizacji będzie zdecydowanym faworytem i nie dość, że rozegra spotkanie na własnym parkiecie, to jeszcze potrzebuje wygrać tylko dwa sety.
Jeżeli chodzi o LUK, to ten trafił na CV Melillę. Z tego powodu na pierwsze spotkanie musiał udać się aż do północnej Afryki, gdzie rywalizacja zakończyła się już po trzech partiach na korzyść lublinian.
Z tego powodu Wilfredo Leon i spółka potrzebują niewiele, by zameldować się w najlepszej czwórce zmagań w Europie. LUK na własnym parkiecie musi wygrać dwa sety i wówczas stanie się półfinalistą Pucharu Challenge.
Puchar CEV, rewanż ćwierćfinałowy:
Asseco Resovia Rzeszów - Pafiakos Pafos, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport 1)
Puchar Challenge, rewanż ćwierćfinałowy:
Bogdanka LUK Lublin - CV Melilla, godz. 18:00 (transmisja w Polsacie Sport 1)