Do połowy stycznia trzeba było poczekać na wyłonienie ostatniego ćwierćfinalisty Tauron Pucharu Polski kobiet. KSG Warszawa podejmował obrońcę trofeum oraz uczestnika Ligi Mistrzyń i starał się o jakąś niespodziankę. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała był faworytem, a każdy przegrany przez niego set już byłby zaskoczeniem.
I takim zaskoczeniem najmocniej zapachniało w pierwszym secie. Stołeczny pierwszoligowiec zagrał z fantazją i dużym zaangażowaniem. BKS rozprawił się z nim dopiero w krótkiej grze na przewagi. W niej decydowała akcja na 27:25.
Najwięcej punktów dla lepszego zespołu zdobywały skrzydłowe Julita Piasecka i Kertu Laak. Swoje "oczka" dokładała Martyna Borowczak, co pomogło w pokonaniu gospodyń 25:21 w drugim secie. Tym samym obrońcy trofeum brakowało już tylko jednego, wygranego seta do awansu. Ostatnia runda była najbardziej jednostronna i zakończyła się punktem na 25:15. Nagroda MVP trafiła do Julity Piaseckiej.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Ćwierćfinał z udziałem BKS-u zostanie rozegrany już w sobotę. Bielszczanki powalczą o awans do turnieju finałowego w hali Lotto Chemika Police. Będzie to trzecie spotkanie klubów w sezonie. W meczu o Superpuchar Polski lepszy 3:0 był BKS, a w meczu ligowym zwyciężył 3:2.
Poza wspomnianymi klubami w ćwierćfinałach zagrają PGE Grot Budowlani Łódź i ŁKS Commercecon Łódź, MOYA Radomka Radom i Sokół & Hagric Mogilno, a także KS DevelopRes Rzeszów i ITA TOOLS Stal Mielec.
KSG Warszawa - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (24:26, 21:25, 15:25)
KSG: Jedut, Zięba, Wojtyniak, Sobanty, Michałek, Kaszyńska, Saad (libero) oraz Grzelak, Baczewska, Kott
BKS: Szewczyk, Borowczak, Piasecka, Pacak, Orzyłowska, Laak, Drabek (libero) oraz Abramajtys, Suska (libero)
MVP: Julita Piasecka (BKS)