"To niezwykłe osiągnięcie". Grbić podsumował trzy lata z kadrą

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Nikola Grbić od blisko trzech lat pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy. Dla Biało-Czerwonych był to czas wyjątkowo udany. W rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Serb pokusił się o podsumowanie tego okresu.

W tym artykule dowiesz się o:

Zatrudnienie Nikoli Grbicia na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski miało pomóc reprezentacji Polski w realizacji celu, jakim był medal igrzysk olimpijskich. Tak kapitalnego bilansu Serba po trzech latach pracy w roli selekcjonera, chyba jednak nikt się nie spodziewał.

50-latek ze wszystkich imprez na których wystąpili Biało-Czerwoni, przywoził medale. Na dodatek przełamał klątwę ćwierćfinału na igrzyskach olimpijskich, na których Polacy po raz pierwszy od 48 lat zdobyli medal. Co równie istotne, sprawił, że przestaliśmy bać się Słoweńców, którzy wcześniej byli naszym przekleństwem. W ciągu ostatnich trzech lat  ekipę z Bałkanów dwukrotnie pokonaliśmy w fazie pucharowej - na mistrzostwach Europy 2023 w półfinale (3:1) i na IO w ćwierćfinale (3:1).

- Jestem usatysfakcjonowany. Zagraliśmy cztery z sześciu możliwych finałów, wygraliśmy w turnieju kwalifikacyjnym osiem na osiem meczów. Według mnie żadna inna reprezentacja nie dokonała tego, co Polska. Kontynuacja osiąganych wyników była niesamowita. Byliśmy na podium za każdym razem w ciągu ostatnich trzech lat. To niezwykłe osiągnięcie, z którego każdy powinien być dumny - ocenił trzy lata pracy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Nikola Grbić.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

Jako szkoleniowiec, 50-latek wcześniej pracował m.in. z reprezentacją Serbii. W ciągu czterech lat wywalczył z siatkarzami z Bałkanów trzy krążki - złoto i srebro Ligi Światowej oraz brąz mistrzostw Europy. Grbić zapewnia, że obejmując polski zespół nie zastanawiał się nad tym co jest w stanie osiągnąć z tym zespołem.

– Nie miałem wielkiego planu w głowie, który zakładał, że chcę to, czy to. Moim celem było stanie się tak dobrym, jak tylko mogę być, by stworzyć pozytywne i ciężko pracujące środowisko, w którym każdy będzie szedł w stronę tego samego celu. Wiedziałem, że końcowy rezultat jest niezwykle trudny do przewidzenia, bo istnieje wiele czynników, które mogą na niego wpływać i są poza kontrolą moją i moich graczy. Niemalże niemożliwe było przewidzenie, czy zdobędziemy medal, a co dopiero czy wygramy turniej - stwierdził Serb.

Skuteczność Nikoli Grbicia na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski po trzech latach pracy wynosi blisko 85 procent wygranych meczów (73 mecze, 62 wygrane - 11 porażek, sety: 194:79).

Polacy pod wodzą byłego znakomitego rozgrywającego triumfowali w Lidze Narodów 2023, a kilka miesięcy później nie mieli sobie równych także podczas mistrzostw Europy. Przegrali natomiast na mistrzostwach świata przed dwoma laty, kiedy to Biało-Czerwoni przed własną publicznością - w katowickim Spodku - ulegli Włochom 1:3 oraz w finale igrzysk olimpijskich Paryż 2024.

Na najniższym stopniu podium Polacy stawali w turnieju finałowym Ligi Narodów w 2022 oraz 2024 roku. Żaden inny trener nigdy wcześniej nie zaliczył takiej serii medalowej, będąc opiekunem polskich siatkarzy.

Komentarze (0)