Działacze Lokomotiwu Nowosybirsk zdecydowali się zakończyć współpracę z byłym reprezentantem Brazylii, Joandrym Lealem, wraz z końcem 2024 roku. 36-letni Kubańczyk z brazylijskim paszportem dołączył do rosyjskiego zespołu przed rozpoczęciem sezonu.
Powodem takiej decyzji miała być przedłużająca się rekonwalescencja zawodnika po kontuzji barku. Trener zespołu Plamen Konstantinow w grudniu 2024 roku otwarcie sygnalizował, że nie jest zadowolony z poziomu, jaki zawodnik prezentował w trakcie sezonu. Nieoficjalnie mówiło się, że jego wkład w wynik drużyny, miał być nieadekwatny do zarobków.
Decyzja Rosjan o rozwiązaniu kontraktu z Lealem odbiła się szerokim echem w brazylijskich mediach. Sam zawodnik zarzekał się, że w najbliższych dniach przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie, nic takiego jednak nie nastąpiło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii
W ostatnim czasie portal Volley Actu poinformował, że zakontraktowaniem Leala ma być ćwierćfinalista ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów, Halkbank Ankara. W obecnym sezonie w zespole prowadzonym przez Igora Kolakovicia występują m.in. Amerykanin Micah Ma'a, Turek Adis Lagumdzija i Holender z włoskim paszportem Dick Kooy.
Joandry Leal to jeden z nabardziej utytułowanych siatkarzy na świecie. W 2017 roku zmienił obywatelstwo sportowe z kubańskiego na brazylijskie . W ciągu pięciu lat zdobył z Canarinhos mistrzostwo Ameryki Południowej (2019), Puchar Świata (2019), Ligę Narodów (2022) oraz brązowy medal mistrzostw świata 2022.