W niedzielę (5 stycznia) zgromadzeni w Ergo Arenie kibice Trefla Gdańsk nie mieli powodów do zadowolenia. Miejscowy klub zakończył spotkanie 19. kolejki PlusLigi porażką.
Gdańszczanie musieli uznać wyższość Ślepska Malow Suwałki. Goście zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, zamykając mecz w trzech setach. Dzięki temu zajmują 10. miejsce w tabeli i wyprzedzają Trefla o trzy punkty.
Dla miejscowych sporym problemem okazała się być kontuzja Aliaksieia Nasewicza. Siatkarz, który pochodzi z Białorusi, przy stanie 14:15 w drugim secie upadł po tym, jak wykonał atak.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży
Na jego twarzy pojawił się grymas bólu i momentalnie poprosił o pomoc medyczną. Po tym, jak położył się na parkiecie komentatorzy Polsatu Sport podkreślili, że najprawdopodobniej doszło do skręcenia kostki.
Nasewicz nie był w stanie opuścić parkietu o własnych siłach. Wobec tego został zniesiony przez kolegów z drużyny. Atakujący może mówić o sporym pechu, bo dopiero wracał do pełni zdrowia po niedawnej kontuzji.
Do końca spotkania w roli atakującego występował zmiennik młodego zawodnika - Jakub Jarosz. Trefl jednak nie był w stanie zagrozić rywalom i ostatecznie przegrał 12. mecz w tym sezonie.