Outsiderzy postraszyli mistrzów Polski. Mają czego żałować

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Tomasz Fornal i Łukasz Kaczmarek z Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Tomasz Fornal i Łukasz Kaczmarek z Jastrzębskiego Węgla

Choć Jastrzębski Węgiel pokonał przed własną publicznością 3:0 GKS Katowice, mecz ten nie był spacerkiem dla mistrzów Polski. Szczególnie w dwóch pierwszych setach, po których ligowi outsiderzy mogą czuć spory niedosyt.

Jastrzębski Węgiel spotkanie 18. kolejki PlusLigi rozpoczął m.in. bez Benjamina Toniuttiego. Miejsce podstawowego rozgrywającego zajął Juan Ignacio Finali, który miał w tym sezonie lepsze i gorsze momenty. Niemniej zdecydowanymi faworytami byli gospodarze. GKS Katowice zajmował bowiem ostatnie miejsce w tabeli i niewiele wskazywało na to, aby miał zagrozić mistrzom kraju.

Pierwszy set zniwelował jednak te przewidywania. Katowiczanie przez dłuższy czas utrzymywali się na prowadzeniu i prezentowali dobrą grę. Choć z czasem miejscowi odrobili stratę i odskoczyli na trzy punkty, w decydujących fragmentach na tablicy ponownie pojawił się remis. Przyjezdni mogli zapisać tę partię na swoją korzyść, jednak w końcówce mistrzowie Polski podnieśli poziom i wygrali 25:23.

Choć otwarcie kolejnej odsłony należało do gospodarzy, rywale szybko odrobili wynik. W późniejszych fragmentach oba zespoły grały punkt za punkt i nie potrafiły zbudować przewagi. To doprowadziło do niezwykle emocjonującej końcówki, w której GKS ponownie miał szansę na zwycięstwo. Jastrzębianie obronili jednak dwie piłki setowe, pokazując m.in. moc w bloku. Właśnie ten element dał im też decydujący punkt i wygraną 28:26.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"

W trzeciej partii katowiczanie nie byli już w stanie dotrzymać kroku faworytom. Miejscowi zdobywali seriami kolejne punkty, coraz bardziej uciekając z wynikiem. To odbierało przyjezdnym chęci do gry i przybliżało jastrzębian do końcowego triumfu. Finalnie mistrzowie Polski odnieśli pewne zwycięstwo do 16, triumfując 3:0.

PlusLiga 

Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice 3:0 (25:23, 28:26, 25:16)

JW: Carle, Finoli, Huber, Brehme, Fornal, Kaczmarek, Popiwczak (libero)

GKS: Bouguerra, Tuaniga, Usowicz, Krulicki, Kisiluk, Gomułka, Mariański (libero) oraz Gibek, Berger, Domagała, Fenoszyn

MVP: Timothee Carle (JW)

Komentarze (0)