"Mija pięć lat...". Dramat reprezentantki Polski

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

– Mija 5 lat od momentu, w którym pierwszy raz poczułam, jak ataki paniki wkradają się w moje życie – napisała na swoim instagramowym profilu Malwina Smarzek. Siatkarka dokładnie opisała drogę, jaką przeszła, walcząc z depresją.

W tym artykule dowiesz się o:

Depresja to schorzenie, które według wyliczeń WHO (Światowej Organizacji Zdrowia - dop. red.) do 2030 roku będzie chorobą cywilizacyjną nr 1 na świecie. Zetknąć z nią można się tak naprawdę wszędzie. Coraz częściej na jej temat wypowiadają się gwiazdy kina, muzyki i sportu. Wiele z nich przyznało się do tego, że osobiście musieli się z nią mierzyć.

Spośród gwiazd siatkówki, otwarcie na temat swoich zmagań wypowiadali się m.in. Martyna Grajber, Matthew Anderson, Łukasz Kaczmarek czy Malwina Smarzek. Reprezentantka Polski w ostatnich dniach zamieściła w swoich mediach społecznościowych poruszający wpis, opisujący dokładnie, z czym musiała się mierzyć przez kilka ostatnich lat.

"Mija 5 lat od momentu, w którym pierwszy raz poczułam, jak ataki paniki wkradają się w moje życie. I jak bardzo były ignorowane przez moje otocznie. Pamiętam jak bardzo czułam się nierozumiana, momentami ignorowana" - zaczeła.

"Przez ostatnie 3 lata zmagałam się z depresją, która była moim cieniem, towarzysząc mi w najciemniejszych chwilach. Czułam się osamotniona, przytłoczona i bezsilna. Każdy dzień był walką, a sport, który kiedyś dawał mi radość, stał się niekończącą się torturą. Pogodzenie depresji z moją pasją, która nie była już pasją, zwykle wychodzenie na mecz kosztowało mnie więcej sił niż miałam" - dodała.

"Często musiałam zmuszać się do treningów, nawet kiedy głupi prysznic czy zjedzenie śniadania było wyzwaniem. Strach przed oceną, poczucie braku wartości i niepewność były moimi towarzyszami na boisku".

Malwina Smarzek zdecydowała się również na wstrząsające wyznanie. Jak przyznała, problemy okazały się na tyle przytłaczające, że zaczęły się u niej pojawiać myśli samobójcze. Reprezentantka Polski podjęła jednak walkę i z pomocą przyjaciół oraz specjalistów przezwyciężyła kryzys. Z perspektywy czasu swoją historię traktuje jako przestrogę dla innych zmagających się z podobnym problemem.

"Wiedziałam, że muszę walczyć - jeżeli nie dla sportu, to dla siebie. W swojej głowie karierę kończyłam już wielokrotnie. Z perspektywy dwóch lat od momentu, w którym miałam ostatnie myśli samobójcze, chciałabym podkreślić, jak ważne jest, aby temat zdrowia psychicznego był traktowany z taką samą powagą jak zdrowie fizyczne, zwłaszcza w świecie sportu" - przekonywała.

"Każdy z nas zmaga się z własnymi demonami, a otwartość na rozmowę może uratować życie. Czuję ogromną wdzięczność, że mogę znowu cieszyć się tym, co kocham, a problemy takie jak bycie w formie czy nie wydają się błahe. Moje priorytety się zmieniły, a życie nabrało nowego sensu. Chciałabym, aby każdy, kto zmaga się z podobnymi wyzwaniami, wiedział, że nie jest sam. Życie może być piękne, nawet po najciemniejszych chwilach. Niech ten post będzie przypomnieniem, że zdrowie psychiczne jest równie ważne jak fizyczne" - napisała.

Malwina Smarzek w reprezentacji Polski występuje od 2014 roku. W kadrze zadebiutowała na turnieju kwalifikacyjnym do ME 2015. W meczu kończącym zmagania, przeciwko Ukrainie, zdobyła 20 punktów. Do niej należy również rekord, jeśli chodzi o zdobycz w jednym meczu. W meczu Ligi Narodów 2019 z Bułgarią, rozegranym w holenderskim Apeldoorn, 28-latka zdobyła 42 punkty, poprawiając najlepszy wynik rozgrywek, od 2013 roku należący do Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty (41 pkt).

***
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Komentarze (19)
avatar
zdzian
4 h temu
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Malwina, jesteś wielka i dzielna!!! Trzymaj się! Pod siatką czyniłaś cuda i rób tak dalej w życiu!!! 
avatar
Tennyson
8 h temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Od samego początku konsekwentnie przekonuje mnie bardziej Malwina, bo też z autopsji reaguję nerwowo, gdy stawia się mnie przed sytuacji z gatunku między młotem a kowadłem. Takim ludziom należy Czytaj całość
avatar
darek piórecki
8 h temu
Zgłoś do moderacji
12
11
Odpowiedz
Wiadomo że z taką twarzą ... 
avatar
zxx
9 h temu
Zgłoś do moderacji
19
16
Odpowiedz
Dla niej ruble były cenniejsze jak życie Ukraińców !!! Powołanie jej do reprezentacji to błąd !! 
avatar
stary_trener
10 h temu
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Moze Daria szuka nowej pracy?