Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski ocenił, że grupa G, w której polskie siatkarki zmierzą się z Niemcami, Kenią i Wietnamem, będzie dobrym startem w przyszłorocznych mistrzostwach świata.
- Te mistrzostwa dla wielu reprezentacji rozpoczną się w fazie pucharowej - powiedział w wywiadzie dla Interii.
Losowanie grup odbyło się w Bangkoku, a Polki, dzięki wysokiej pozycji w rankingu, były losowane z pierwszego koszyka. W grupie G zmierzą się z Niemcami, Kenią i debiutującym w mistrzostwach Wietnamem. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy awansują do 1/8 finału, gdzie rywalizacja będzie kontynuowana systemem pucharowym.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"
Świderski podkreślił, że choć grupa nie jest "grupą śmierci", to nie można jej lekceważyć. - Ważne było, że nasza reprezentacja była rozstawiona i losowana z pierwszego koszyka, dzięki czemu w grupie uniknęliśmy najmocniejszych drużyn - przyznał.
Polska drużyna, prowadzona przez trenera Stefana Lavariniego, jest w trakcie budowy i rozwoju. Mimo młodego składu zespół potrafi wygrywać z czołowymi drużynami świata i zdobywać medale Ligi Narodów.
- W przyszłym roku spodziewam się dalszego progresu - zaznaczył Świderski.
Jednak należy podkreślić, że głównym celem Biało-Czerwonych jest udział w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles. - Nasz plan jest czteroletni i głównym celem są igrzyska olimpijskie w Los Angeles, gdzie chcemy walczyć o coś więcej - wyznał prezes PZPS.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)