Trudno o kibica żeńskiej siatkówki, który nie znałby Gabrieli Bragi Guimaraes, znanej jako "Gabi". 30-letnia przyjmująca w ostatnim czasie popisała się tak efektownym punktem, że aż otrzymała owacje na stojąco.
"Gabi" ma za sobą pasmo sukcesów w tureckim VakifBanku Stambuł. Teraz chce to powtórzyć wraz z Prosecco Doc Imoco Conegliano, do którego przeniosła się przed tym sezonem. Dzięki temu dzieli szatnię z Joanną Wołosz czy Martyną Łukasik.
- Dla mnie włoska liga jest obecnie jedną z najlepszych na świecie. Jest tu równowaga między drużynami, nie ma przeciwnika, z którym można zagrać na pół gwizdka. To był jeden z powodów, dla których chciałam przyjechać do Włoch; najlepsze zawodniczki są tutaj, a zespoły są wyrównane. To ważne dla mnie jako zawodniczki, by się rozwijać - powiedziała ostatnio Brazylijka cytowana przez volleyball.it.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
30-latka pochwaliła również warunki w Imoco Village. - Żyjemy razem w wiosce, gdzie mamy wszystko, czego potrzebujemy: wyjątkowych fizjoterapeutów i lekarzy. Te drobne szczegóły robią dużą różnicę. Czujemy się spokojne, przychodzimy na treningi, by dać z siebie wszystko i ciężko pracować.
Przyjmująca wyznała także plany na przyszłość. - Wygrałam wszystko z VakifBankiem w Turcji. Teraz moim wyzwaniem jest zrobić to z tą drużyną. Czuję, że osiągnęłam wiele celów, ale szczyt kariery przypada między 26. a 30. rokiem życia. Chcę wygrać wszystko we Włoszech i dotrzeć do Los Angeles w jak najlepszej formie. Mamy zespół będący mieszanką młodych i doświadczonych siatkarek, naszym celem jest złoto - podsumowała.
Tym samym jasne stało się, że "Gabi" wystąpi na kolejnych igrzyskach olimpijskich 2028. Wówczas będzie miała już 34 lata, ale mimo to zapowiedziała teraz występ na następnej najważniejszej imprezie czterolecia.