1 
Łodzianki w poprzednim sezonie zajęły czwarte miejsce w Tauron Lidze, ale wobec wycofania się Lotto Chemika Police z Champions League, wskoczyły do ostatniej rundy eliminacji, której stawką jest awans do fazy grupowej, gdzie czekają już Fenerbahce Stambuł, Neptunes Nantes i Vasas Obuda Budapeszt.
Pierwsza partia początkowo świetnie układała się dla... mistrzyń Czarnogóry, które napędzała w ofensywie głównie Anamarija Galić. W kluczowej fazie tej partii, tzn. po 20. punkcie, łodzianki potrafiły zapanować nad sytuacją, odrobić czteropunktową stratę i przejąć inicjatywę.
Świetna współpraca rozgrywającej Alicji Grabki z Pauliną Damaske na lewym skrzydle, a także z Terry Enweonwu na prawym zaowocowały zwycięstwem łódzkiego zespołu w premierowej odsłonie 25:22.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Drugi set to już więcej emocji i to przedłużonych, bo aż do gry na przewagi, choć niewiele ją zapowiadało, bo przez znaczną część tej części gry to ekipa Macieja Biernata była o kilka punktów z przodu. Po stronie gospodyń przebudziła się Ralica Wasilewa, a do tego jej koleżanki dołożyły kilka punktów bezpośrednio z zagrywki. Z kolei po łódzkiej zaś na jeszcze wyższe obroty weszła Damaske. Ostatecznie to PGE Grot Budowlane zwyciężyły 27:25.
Trzecia partia to już dominacja łodzianek od początku to końca i pewne zwycięstwo 25:18. Dalej błyszczała Damaske, a koleżanki dołożyły też kilka ważnych punktów blokiem. Finalnie PGE Grot Budowlanym udało się zamknąć mecz w nieco ponad 90 minut i zbliżyć się do upragnionego awansu do fazy grupowej.
Rewanż odbędzie się 8 października o 18:00 w Łódź Sport Arena im. Józefa Żylińskiego. Do awansu łodzianki potrzebują minimum dwóch wygranych setów.
OK Herceg Novi - PGE Grot Budowlani Łódź 0:3 (22:25, 25:27, 18:25)
Herceg: Gunczewa, Wasilewa, Osadczuk, Galić, Radisković, Czabonenko, Cenović (libero) oraz Jandova, Stevanović, Ozola, Cenović.
PGE Grot Budowlani: Grabka, Damaske, Lisiak, Enweonwu, Blagojević, Planinsec, Łysiak (libero) oraz Sobolska-Tarasowa.
Czy PGE Grot Budowlani Łódź awansują do Ligi Mistrzyń? 
