Na 4. kolejkę PlusLigi zaplanowane zostały dwa hitowe spotkania. W pierwszym z nich Jastrzębski Węgiel ograł PGE Projekt Warszawa 3:1, przez co zespół ze stolicy stracił status niepokonanego. W środę (2 października) pożegna się z nim kolejna drużyna.
Wszystko z uwagi na to, że dojdzie do starcia Bogdanki LUK-u Lublin z PGE GiEK Skry Bełchatów. Oba zespoły po sporych zmianach kadrowych udanie rozpoczęły nowy sezon i teraz powalczą ze sobą w bezpośrednim meczu.
Liderem lubelskiej drużyny jest oczywiście Wilfredo Leon, który rozgrywa pierwszy sezon w naszym kraju i już mocno przyczynił się do zwycięstwa LUK-u w ostatniej kolejce. Z kolei w przypadku Skry szybko okazało się, jak wielką wartością dodaną był transfer irańskiego atakującego Amina Esmaeilnezhada.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
Z uwagi na rywalizację na własnym parkiecie faworytem wydają się być gospodarze. Zwłaszcza że ograli już m.in. wicemistrza kraju Aluron CMC Wartę Zawiercie, a bełchatowianie nie mierzyli się jeszcze z tak mocnym rywalem. Szykuje się jednak bardzo ciekawe starcie, w którym Skra może zaskoczyć rywali.
W środę o ligowe punkty powalczy również wspomniana Warta. "Jurajscy Rycerze" na własnym terenie zmierzą się z GKS-em Katowice, który do tej pory przegrał komplet spotkań i zamyka tabelę.
Nieudany start GieKSy sprawił, że na papierze wydaje się, iż po przyjeździe do Zawiercia rozegrają maksymalnie cztery sety i wrócą na tarczy do Katowic. Zwłaszcza że Warta przegrała na inaugurację, a później poprawiła się i wygrała dwa kolejne mecze.
Dzień ten będzie również bardzo ważny dla PGE Grot Budowlanych. Siatkarki z Łodzi mają możliwość występu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, lecz najpierw muszą do niej awansować. Aby tak się stało potrzebują końcowego triumfu w dwumeczu z czarnogórskim OK Herceg Novi.
Zawodniczki polskiej drużyny mają dużą szansę na to, by ostatecznie przejść dalej. Otóż Budowlane będą zdecydowanymi faworytkami nadchodzącego, wyjazdowego spotkania. W przypadku, gdy zwyciężą 3:0 lub 3:1, to w rewanżu będą potrzebowały dwóch setów.
Budowlane są zdecydowanymi faworytkami tej rywalizacji i brak awansu dalej będzie sporą sensacją. Bez względu na wynik do rewanżu dojdzie sześć dni później, we wtorek, 8 października.
PlusLiga, 4. kolejka:
Bogdanka LUK Lublin - PGE GiEK Skra Bełchatów, godz. 17:30 (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport 1)
Aluron CMC Warta Zawiercie - GKS Katowice, godz. 20:30 (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport 1)
Liga Mistrzyń, finał kwalifikacji:
OK Herceg Novi - PGE Grot Budowlani Łódź, godz. 20:00 (transmisja telewizyjna w Polsacie Sport 2)