Kurek wciąż nie wyszedł ze szpitala. Żona zamieściła wpis

Getty Images / Jean Catuffe/Instastories Anna Kurek / Na dużym zdjęciu Bartosz Kurek, na małym Instastories jego żony
Getty Images / Jean Catuffe/Instastories Anna Kurek / Na dużym zdjęciu Bartosz Kurek, na małym Instastories jego żony

Bartosz Kurek w pierwszym meczu nowego sezonu PlusLigi doznał pechowego urazu oka. We wtorkowy poranek (17.09) jego żona Anna w swoich mediach społecznościowych zamieściła aktualizację nt. stanu zdrowia atakującego reprezentacji Polski.

Bartosz Kurek przed startem obecnego sezonu zdecydował się opuścić japoński klub Wolfdogs Nagoya i wrócić do Polski. Został siatkarzem  ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Niestety, jego występ w sobotnim meczu 1. kolejki PlusLigi z  Projektem Warszawa zakończył się już w pierwszym secie.

W początkowej fazie tej partii Kurek ustawił się do obrony przy ataku rywali. Piłka odbita od parkietu trafiła go w twarz. Atakujący pocierał oko, a po chwili poprosił o zmianę. Jeszcze w trakcie spotkania opuścił warszawską halę i udał się do szpitala. Jego zespół przegrał 0:3.

Następnego dnia ZAKSA wydała oficjalny komunikat nt. swojego atakującego. Klub potwierdził, że Kurek doznał urazu oka, przez co musiał znaleźć się pod opieką okulistów. Poinformowano także, że w najbliższych tygodniach nie będzie uczestniczył w meczach i treningach swojej drużyny. (Więcej: TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!

We wtorek nowe informacje na temat kontuzjowanego reprezentanta Polski przekazała jego żona, Anna. Kobieta za pośrednictwem swojego Instastories odpowiedziała na kilka pytań fanów. Jedno z nich dotyczyło stanu zdrowia Bartosza.

"W niedzielę miał wyjść ze szpitala. Został do dzisiaj. Bartiś czuje się lepiej i dzisiaj to w dobrą stronę. Dzisiaj wracamy do Kędzierzyna" - napisała.

Przypomnijmy, że Anna Kurek w tym sezonie zdecydowała się wznowić karierę po blisko sześcioletniej przerwie. We wrześniu została ogłoszona zawodniczką drugoligowego zespołu NTSK PANS Komunalnik Nysa.

Instastories Anny Kurek
Instastories Anny Kurek
Komentarze (3)
avatar
steffen
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczko mu się odlepiło... temu misiu. 
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
17.09.2024
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
prawdopodobnie naderwał siatkówke..i nie tą do gry tylko w oku.Wracaj do zdowia wielki bracie:)) 
avatar
RobertW18
17.09.2024
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
@Tomaszekk Jakie to dziwne. W jednym zdaniu życzy się jednemu zawodnikowi zdrowia, a drugiemu (i to zasłużonemu, choć może nie w takim stopniu, jak ktoś by chciał) - utraty zdrowia. I jeszcze n Czytaj całość