Trwa 13. dzień igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Na środę zaplanowano dwa spotkania półfinałowe w turnieju siatkarzy. Pierwszy z nich rozpoczął się o 16:00, a na parkiet South Paris Arena 1 wybiegły reprezentacje Polski i Stanów Zjednoczonych.
Pierwszy set był niezwykle zacięty, ale ostatecznie padł łupem Biało-Czerwonych 25:23. Drugi był wręcz identyczny. Jednak tym razem po grze na przewagi triumfowali reprezentanci Stanów Zjednoczonych 27:25.
Trzecia potyczka to już był koncert podopiecznych Johna Sperawa. Polacy nie mieli tak naprawdę nic do powiedzenia. Amerykanie robili, co chcieli na boisku, a nasi kadrowicze w żadnym aspekcie nie byli w stanie zagrozić. Ta partia padła łupem USA 25:14.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk
Jednym z pozytywów w tym meczu jest postawa Wilfredo Leona. Polski przyjmujący znany jest z bardzo dobrej i mocnej zagrywki. 31-latek kolejny raz potwierdził to właśnie w spotkaniu z USA. Jedna z jego serwowanych piłek osiągnęła niesamowitą prędkość 134 km/h.
Mecz trwa. Polacy, aby wejść do finału muszą najpierw wygrać czwarty set, a następnie tie-break. Pełna tekstowa relacja live dostępna jest TUTAJ.
Zobacz także:
Dziennikarz zadzwonił do polskiej medalistki. "To było jedno z najbardziej kuriozalnych przeżyć"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Tylko przeszkadzał.
Szacun