Polacy przerwali klątwę ćwierćfinałów na igrzyskach olimpijskich. Biało-Czerwoni pokonali Słowenię 3:1, ale selekcjoner Nikola Grbić nie może być w stu procentach zadowolony. Wszystko przez źle wyglądający uraz Mateusza Bieńka.
Środkowy w samej końcówce meczu źle stanął i najprawdopodobniej skręcił staw skokowy. Od razu po meczu pozował do zdjęcia z kolegami, a następnie skorzystał z pomocy fizjoterapeuty i udał się do szatni.
Na temat stanu Bieńka w Eurosporcie wypowiedział się były już reprezentant Michał Kubiak, który towarzyszy kolegom w Paryżu. - Z tego co wiemy, to ten uraz jest dosyć poważny i odnowiła się kontuzja, którą Mateusz miał w zeszłym sezonie. Szkoda na pewno, bo jest on ważnym ogniwem tej drużyny - powiedział Kubiak cytowany przez Interię.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk
Sam Bieniek również zabrał głos na temat swojego urazu. Zapowiedział, że więcej informacji przekaże po dokładnych badaniach (więcej TUTAJ).
Nasz środkowy nie ma dużo czasu na leczenie. Półfinałowy mecz igrzysk olimpijskich odbędzie się już w środę, o godz. 16:00. Polacy zmierzą się z USA.
Czytaj też: Był krytykowany, a został bohaterem. "Nie interesuje mnie to"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)