Paryż 2024. "Wspaniałe kobiety". Eksperci podsumowali mecz otwarcia Polek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: polskie siatkarki
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: polskie siatkarki
zdjęcie autora artykułu

"Wspaniałe kobiety", "gigantki z nerwami ze stali" - tak mecz otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 w wykonaniu Polek podsumowali eksperci. Biało-Czerwone odniosły triumf 3:1 z Japonkami.

Po szesnastu latach ponownie zobaczyliśmy polskie siatkarki w rywalizacji na igrzyskach olimpijskich 2024. Biało-Czerwone rozpoczęły misję Paryż 2024 od meczu z Japonkami, które zdobyły srebrny medal podczas tegorocznej Ligi Narodów.

Podopieczne Stefano Lavariniego odniosły triumf po wymagającym i trudnym starciu z azjatyckim zespołem. Nasze siatkarki przegrały premierową partię, ale w kolejnych trzech były już lepsze od przeciwniczek.

W pomeczowych wpisach na portalu X eksperci docenili występ Polek. Podkreślili, że kadra prowadzona przez włoskiego szkoleniowca spisała się z bardzo dobrej strony.

ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Czas na igrzyska. Pierwsze treningi we Francji

"Te wspaniałe kobiety wygrały właśnie mecz otwarcia na IO w Paryżu. Z Japonkami była walka, na którą trzeba było być gotowym, ale jest też zwycięstwo, którego oczekiwaliśmy. Solidne przetarcie i cenne 3 punkty, które praktycznie dają awans do ćwierćfinału. Ciary" - przyznał dziennikarz naszego portalu Seweryn Czernek.

"Gigantki z nerwami ze stali!" - tak krótko podsumowała postawę polskich siatkarek Agnieszka Niedziałek, dziennikarka Sport.pl.

"Lavarini chyba uznał, że sprawdzi u Czyrniańskiej stężenie stali w nerwach. Otóż jest ono wysokie" - stwierdziła dziennikarka Przeglądu Sportowego Onet Edyta Kowalczyk. 20-letnia przyjmująca w znakomitym stylu zameldowała się na boisku w samej końcówce meczu. Dwukrotnie świetnie zaatakowała, ponadto posłała asa serwisowego na wagę wygranej w całym spotkaniu.

"Na luziku, pod pełną kontrolą. Brawo dziewczyny" - napisał sarkastycznie ekspert Polsatu Sport Jakub Bednaruk, odwołując się do wyrównanych i nerwowych końcówek setów.

"Japonki pomogły się dobić w końcówce, mając w górze piłki na tie-break, ale ćwierćfinał jest i są momenty gry wspaniałej" - podsumował twórca "Szóstego Seta" Kuba Lewandowski.

Czytaj także: Najwyższa nota już w pierwszym meczu! Zobacz oceny Polek po inauguracji IO Paryż 2024: Katarzyna Skowrońska o polskich siatkarkach. "Mam nadzieję, że narozrabiają"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty