Wiadomo, ile zarobi zwycięzca Ligi Mistrzów. Kwota może zdziwić

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jastrzębski Węgiel
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jastrzębski Węgiel

500 tysięcy euro zgarnie najlepszy zespół Ligi Mistrzów. O taką kwotę w sezonie 2023/24 powalczą Jastrzębski Węgiel i Itas Trentino

Dobiegają końca rozgrywki Ligi Mistrzów w sezonie 2023/24. Do rozegrania pozostało już tylko jedno spotkanie, czyli wielki finał. W nim ponownie zobaczymy zespół z Polski, a mianowicie Jastrzębski Węgiel. Jego rywalem będzie włoski Itas Trentino.

W zdecydowanie lepszym nastroju do tego pojedynku przystąpi aktualny mistrz Polski, który obronił tytuł. Tego samego nie dokonali Włosi, którzy w ostatnim czasie spisywali się fatalnie. Nie dość, że odpadli z rywalizacji o mistrzostwo, to jeszcze okazało się gorsi w walce o 3. miejsce. Przez to nie zagrają w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie.

W niedzielę (5 maja) stawką rywalizacji nie będzie oczywiście tylko końcowy triumf. W grę wchodzą również pieniądze, które biorąc pod uwagę siatkarskie nagrody są bardzo pokaźne. Otóż zwycięzca może liczyć na zarobek rzędu 500 tysięcy euro. Suma ta sprawia, że można wyjść na plus, biorąc pod uwagę koszta występu w rozgrywkach.

Natomiast zespół, który w finale okaże się gorszy, zgarnie kwotę mniejszą o połowę. To oznacza, że trafi do niego czek w wysokości 250 tysięcy euro. Jednak nawet to nie pozwala liczyć na zarobek biorąc pod uwagę wszystkie koszta. Z tego tytułu bardzo głośno jest o niskich nagrodach finansowych w siatkówce.

O tym, kto zgarnie główną nagrodę dowiemy się po ostatecznym pojedynku w tureckiej Antalyi. Finał z udziałem Itasu Trentino i Jastrzębskiego Węgla zaplanowano na godzinę 16:00 naszego czasu. Transmisja telewizyjna między innymi w otwartym Polsacie. Online na Polsat Box Go, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty