Aż siedmiu ligowych kolejek potrzebowali siatkarze AZS-u PWSZ Nysa by zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty. Po serii sześciu porażek w drużynie nastąpiła prawdziwa rewolucja. Zwolniono trenera Romana Pawlacza, a zawodnikom zamrożono pensje aż do poprawy wyników. Duet trenerski Dariusz Ratajczak - Andrzej Kaczmarek, który przejął stery drużyny Akademików już w debiucie wywalczył z AZS-em dwa oczka, po wygranej z Pronarem Hajnówka.
- Mieliśmy cztery treningi, więc w sposobie gry za wiele nie zmieniliśmy, ale pan Andrzej potrafił do nas dotrzeć - mówił po meczu z Pronarem rozgrywający Daniel Górski, cytowany przez Nową Trybunę Opolską. - Nie stosował żadnych nowych sztuczek, ale nas słuchał, żył każdą piłką i cieszył się po udanym zagraniu. To udzieliło się nam i od początku meczu z Pronarem czuliśmy, że będzie dobrze - wyjaśniał.