Jednym z pewnych punktów tegorocznego sezonu w składzie Projektu Warszawa jest Damian Wojtaszek. 35-letni libero w znaczącym stopniu przyczynił się do tego, że stołeczny klub powalczy o mistrzostwo Polski w sezonie 2023/2024.
Projekt pokonał Bogadanka LUK Lublin dopiero w "złotym secie". Doświadczony libero nie ukrywa, że przed nim był dość spokojny o wynik. - Przed "złotym setem" byłem dosyć spokojny, ponieważ presja ciążyła bardziej na drużynie z Lublina niż na nas. Jeśli wygrywa się takie spotkanie gładko 3:0, drużyna jest zmotywowana, to teoretycznie drugi zespół, czyli my, nie ma nic do stracenia - powiedział w rozmowie z Interią.
Natomiast z grą w reprezentacji Wojtaszek pożegnał się już w 2022 roku. 35-latek nie ukrywa, że spowodowane było to tym, że nie pojechał na igrzyska olimpijskie, które zawsze były jego marzeniem. Nie ukrywa, że byłby w stanie wrócić do kadry.
- Ale tylko ze względu na to, że to sezon olimpijski. A dla mnie igrzyska były największym wydarzeniem w reprezentacji, od dziecka o nich marzyłem. To niespełnione marzenie - dodał Damian Wojtaszek.
Igrzyska olimpijskie w 2024 roku odbędą się w Paryżu. Rywalizacja w imprezie czterolecia we Francji rozpocznie się 26 lipca, a zakończy 11 sierpnia. Siatkarze będą rywalizować niemalże przez pełny czas trwania zmagań.
ZOBACZ WIDEO: Gortat odpowiada na zarzuty ws. kadry narodowej. "To jest wyssane z dwóch-trzech źródeł"
Zobacz także:
Drugoligowiec zagra w PlusLidze? Jest reakcja
Przez ciernie do gwiazd. Triumfalny marsz Grupy Azoty Chemika po złoto trwa
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)