Ukraińcy z awansem do play-off, Enea Czarni spadkowiczem? Czwartek z PlusLigą

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gracze Barkomu Każany Lwów
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gracze Barkomu Każany Lwów

W czwartek sympatyków PlusLigi czekają zaledwie dwa spotkania, jednak stawka będzie spora. W Wieluniu Barkom Każany zagra o ósemkę i jeżeli cel zrealizuje, pogrąży Enea Czarnych. Wcześniej w Gdańsku może to uczynić beniaminek, zdobywając punkt.

W czwartek rozegrane zostaną dwa ostatnie mecze 29, kolejki spotkań PlusLigi. Być może tego dnia poznamy pierwsze rozstrzygnięcia obecnego sezonu. Swoje potyczki rozegrają bowiem dwa zespoły walczące o utrzymanie w elicie. Tylko jeden możliwy scenariusz sprawi, że spadkowicza mogłaby wyłonić ostatnia kolejka. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.

Swój los we własne ręce mają szansę wziąć częstochowianie. Podopieczni Leszka Hudziaka wyjdą na parkiet w Gdańsku o godzinie 17.30. Beniaminek potrzebuje zaledwie punktu, aby zapewnić sobie pozostanie w elicie. Zadanie będzie jednak bardzo trudne. Gospodarze stracili już co prawda szanse na czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, jednak w ich zasięgu pozostaje piąta lokata. Wydaje się to korzystne rozwiązanie w kontekście ćwierćfinałów. Asseco Resovia to bez wątpienia lepszy rywal niż Projekt Warszawa lub Aluron CMC Warta Zawiercie.

Oba zespoły tylko raz rywalizowały ze sobą w PlusLidze. Pod Jasną Górą doszło do sporej niespodzianki, bowiem komplet punktów padł łupem częstochowian. Doskonale w tym meczu zaprezentował się Dawid Dulski. Młody atakujący Exact Systems Hermarpol zapisał na swoim koncie 25 punktów. Po stronie gdańszczan błyszczeli Piotr Orczyk i Mikołaj Sawicki.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Wynik meczu w Gdańsku może zdecydować o stawce drugiego z czwartkowych meczów. Gospodarzom motywacji z pewnością nie zabraknie. Lwowianie stoją przed szansą sprawienia olbrzymiej sensacji, po pierwszej części sezonu chyba tylko nieliczni spodziewali się, że Ukraińcy włączą się do gry o fazę play-off. Tymczasem komplet punktów sprawi, że zawodnicy Ugisa Krastinsa na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej znajdą się w ósemce.

Enea Czarni Radom przed meczem w Wieluniu znajdują się w beznadziejnej sytuacji i tylko cud może ich uratować. Matematyka wciąż jednak daje nadzieję na pozostanie w elicie. Do tego potrzebne są dwa zwycięstwa za trzy punkty i zerowa zdobycz beniaminka. W takim wypadku decydująca byłaby większa liczba zwycięstw zespołu z Mazowsza. Na chwilę obecną to mało prawdopodobny scenariusz. Ukraińcy w roli gospodarza radzili sobie bowiem z takimi zespołami jak Asseco Resovia, Bogdanka LUK czy Aluron CMC Warta.

Plan spotkań na czwartek, 4 kwietnia 2024 r.

Trefl Gdańsk - Exact Systems Hemarpol Częstochowa godz. 17.30

Barkom Każany Lwów - Enea Czarni Radom godz. 20.30

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Jastrzębski Węgiel 88 35 30 5 95:33
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 86 37 30 7 98:43
3 Projekt Warszawa 72 34 24 10 80:42
4 Asseco Resovia Rzeszów 68 34 24 10 84:51
5 Bogdanka LUK Lublin 61 34 21 13 76:57
6 Trefl Gdańsk 56 36 17 19 72:67
7 PSG Stal Nysa 50 34 16 18 67:70
8 Indykpol AZS Olsztyn 48 34 14 20 64:70
9 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 47 34 16 18 61:63
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 46 32 16 16 59:64
11 Barkom Każany Lwów 38 32 13 19 52:70
12 Ślepsk Malow Suwałki 35 32 12 20 48:71
13 KGHM Cuprum Lubin 32 34 10 24 46:81
14 GKS Katowice 30 32 10 22 46:76
15 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 24 30 7 23 34:77
16 Enea Czarni Radom 20 30 7 23 29:76

Czytaj także:
Asseco Resovia wypunktowała rywali. Czwórka dla rzeszowian za rundę zasadniczą
Przed nami historyczny sezon w PlusLidze. Emocje większe niż w obecnym

Komentarze (0)