Wiemy, ile zarobił Jastrzębski Węgiel za grę w Lidze Mistrzów

Materiały prasowe / CEV / Oliver Sedlacek i Tomasz Fornal
Materiały prasowe / CEV / Oliver Sedlacek i Tomasz Fornal

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali Ziraat Bankasi Ankara 3:0 w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Podopieczni Marcelo Mendeza do awansu potrzebują tylko dwóch setów. Wiemy, ile mistrzowie Polski zarobią za wejście do finału.

Dyskusja na temat wysokości nagród w europejskich pucharach toczy się od pewnego czasu. W 2021 roku ujednolicona została wysokość nagród dla triumfatorów Ligi Mistrzów siatkarzy i siatkarek. W najbardziej prestiżowych rozgrywkach Starego Kontynentu zwycięzcy inkasują 500 tys. euro, srebrni medaliści 250 tys. euro, a ekipy, które odpadły w półfinale po 125 tys. euro.

Na tle honorariów, jakie otrzymują zwycięzcy pozostałych rozgrywek, są to kwoty imponujące. W przypadku wywalczenia Pucharu CEV zespół Asseco Resovii Rzeszów zainkasuje zaledwie 125 000 euro, co w przeliczeniu daje 344 tys. złotych. Jeszcze mniej otrzymali gracze Projektu Warszawa. Złoto Pucharu Challenge zostało wycenione na 50 tysięcy euro, czyli 215 tys. złotych. Taka kwota prawdopodobnie nie pokryła nawet kosztów uczestnictwa w całej rywalizacji.

Polskie ekipy z zazdrością mogą spoglądać w kierunku Jastrzębskiego Węgla, który dzięki doskonałym występom w rozgrywkach Ligi Mistrzów już w tej chwili zainkasował więcej niż dwaj triumfatorzy europejskich pucharów razem wzięci. Jak wyliczył "Super Express", po wygranej w pierwszym meczu półfinałowym, suma nagród zainkasowanych przez mistrza Polski wyniosła blisko 93 tys. euro.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

Na wspomniany dochód złożyło się 5 zwycięstw w fazie grupowej wartych po 10 tys. euro za każdy triumf. Porażka z Guagas Las Palmas zapewniła klubowi 5 tys. zysku. Wygrana i porażka w ćwierćfinale z Piacenzą wzbogaciły klubową kasę o 18 tys. euro (77,3 tys. zł). A zwycięstwo w pierwszym meczu półfinałowym dodało do tego bilansu 20 tys. euro (85,8 tys. zł).

Co ważne, ekipa z Górnego Sląska miejscem w czołowej czwórce rozgrywek zagwarantowała sobie minimum 125 tys. euro (535,9 tys. zł.). Do tego dochodzi kolejne 10 tys. euro za zwycięstwo lub 5 tys. euro w przypadku porażki w meczu rewanżowym. Miejsce w finale, co jest bardzo prawdopodobne w przypadku Jastrzębskiego Węgla, biorąc pod uwagę wynik pierwszego starcia, to gwarantowany zysk w wysokości 250 tys. euro (1,072 mln. zł). W przypadku zdobycia trofeum, kwota zostanie podwojona.

Nawet biorąc pod uwagę koszty udziału w rywalizacji, Jastrzębski Węgiel może być spokojny o zyski. Udział w fazie grupowej to koszt w wysokości 25 tys. euro, ćwierćfinał to kolejne 5 tys. euro, a półfinał 10 tys. euro. W przypadku awansu do finału jastrzębianie będą musieli wysupłać z kasy klubu kolejne 20 tys. euro, co składa się na łączny koszt w wysokości 60 tys. euro (257,22 tys. zł).

Pod uwagę należy również brać koszty wyjazdów. Prezes Asseco Resovii Rzeszów w wywiadzie dla serwisu Nowiny24.pl przyznał przykładowo, że organizacja wyprawy do Stambułu na mecz półfinału Pucharu CEV pochłonęła ponad 100 tys. zł czyli nieco ponad 23 tys. euro.

Spotkanie półfinałowe nr 2 Jastrzębski Węgiel - Ziraat Bankasi Ankara rozegrane zostanie 20 marca 2024 r. o godz. 17.00. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
[b]Asseco Resovia zrobiła ogromne wrażenie na rywalach. Rzadko słyszy się takie słowa
Mistrz świata wskazał faworyta do zwycięstwa w Lidze Mistrzów

[/b]

Komentarze (0)