Rozgrywki grupowe turnieju igrzysk olimpijskich mężczyzn rozpoczną się 27 lipca, a kobiet 28 lipca. Pierwszy etap rywalizacji zakończy się 3 sierpnia u panów i 4 sierpnia u pań. Zmagania toczyć się będą naprzemiennie, co oznacza, że każdy z zespołów, po rozegraniu meczu grupowego będzie miał jeden dzień przerwy.
Najlepsza ósemka męskich reprezentacji do zmagań powróci 5 sierpnia. Panie wznowią grę dzień później. Spotkania półfinałowe odbędą się 7 i 8 sierpnia (mężczyźni i kobiety).
Mecz o trzecie miejsce panowie zagrają 9 sierpnia o godz. 16:00, natomiast o złoto dzień później o 13:00. Po tym spotkaniu odbędzie się starcie o brąz pań (godz. 17.15). Finał z udziałem najlepszych reprezentacji żeńskich zaplanowano z kolei na 11 sierpnia o godz. 13:00.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
Zdaniem siatkarskich ekspertów, jednym z faworytów zmagań będą Biało-Czerwoni. Pod wodzą Nikoli Grbicia Polacy rzadko przegrywają. W ostatnich dwóch latach z 53 oficjalnych spotkań nasi siatkarze wygrali 47. Przed rokiem sięgnęli po złoto Ligi Narodów i mistrzostwo Europy. W 2022 roku wywalczyli brąz Ligi Narodów i srebro mistrzostw świata.
Po raz pierwszy od 2004 roku, na igrzyskach olimpijskich obok panów, wystąpią także nasze panie. Ekipa prowadzona przez Stefano Lavariniego w wielkim stylu wywalczyła bilety do Paryża, pokonując w turnieju kwalifikacyjnym m.in. Amerykanki i Włoszki. Zdaniem Sebastian Świderskiego, polskie siatkarki mają spore szanse zostać "czarnym koniem" igrzysk olimpijskich w Paryżu.
- Smak i waga rozgrywek olimpijskich są ogromne, szczególnie biorąc pod uwagę, że przez wiele lat nie udawało się wejść do "czwórki", a tym bardziej wywalczyć medalu. Jakikolwiek medal w Paryżu będzie dużym sukcesem, zarówno w siatkówce plażowej, jak i halowej, gdzie nie tylko panowie mają szansę na medal, ale nasze panie mogą być - i moim zdaniem będą - "czarnym koniem" tego turnieju - przyznał prezes PZPS w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Świderski nie ukrywa, że dodatkowym atutem może być obecność obu polskich ekip w Paryżu. To może stanowić zarówno dla zespołu siatkarek, jak i siatkarzy, dodatkową motywację w trakcie rywalizacji olimpijskiej.
- Takie wsparcie poza treningami jest cenne, chociaż pamiętajmy, że obie ścieżki trochę się rozchodzą, gdyż w innych terminach grają panie, a w innych panowie. Spotkań nie ma za dużo, ale możliwość wspólnych posiłków i rozmów, analizy, wymiany doświadczeń daje dużo pozytywnych emocji. Jeśli jest taka opcja, chociaż nie zawsze tak było, to wyjazd na mecz drugiej reprezentacji i kibicowanie też podnosi na duchu tych, którzy są na boisku i daje dodatkową motywację. Możliwość spędzenia czasu wolnego w wiosce olimpijskiej, także z reprezentantami innych dyscyplin, też pozytywnie wpływa na morale zawodników - przyznał Świderski.
Zarówno w żeńskich, jak i męskich zmaganiach, udział weźmie 12 reprezentacji, podzielonych na trzy czterozespołowe grupy. To zmiana w porównaniu z rywalizacją w Tokio, gdzie drużyny trafiały do dwóch sześciozespołowych grup, a awansem premiowane były po cztery ekipy. Tym razem prawo gry w kolejnej rundzie otrzymają po dwie najlepsze ekipy oraz dwie kolejne z trzecich miejsc, legitymujące się najlepszym dorobkiem.
Skład poszczególnych grup turnieju olimpijskiego wyłoni losowanie. Na rozstawienie liczyć mogą jedynie trzy zespoły - gospodarz oraz czołowa dwójka rankingu FIVB. Pozostałe drużyny zostaną przydzielone do poszczególnych koszyków zgodnie z zajmowanymi miejscami i rozlosowane do poszczególnych grup.
Czytaj także:
Co dalej z Nikolą Grbiciem w reprezentacji Polski? Tajemniczy wpis menedżera
Ukrainiec ma rozwiązanie. Pod takim warunkiem Rosjanie mogliby wystąpić na igrzyskach
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)